tag:blogger.com,1999:blog-78339678514811070362024-03-21T09:48:12.819-07:00Books My PassionAleksandra Katarzynahttp://www.blogger.com/profile/09100810428837036231noreply@blogger.comBlogger36125tag:blogger.com,1999:blog-7833967851481107036.post-81273747108853754022020-01-26T03:56:00.001-08:002020-01-26T04:13:24.278-08:00"Nie ma nieba" - recenzja<span style="color: lime;"><b><i>Tytuł: <span style="color: cyan;">"Nie ma nieba" </span></i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i> Autor: <span style="color: cyan;">Jolanta Kosowska </span></i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i>Wydawnictwo: <span style="color: cyan;">Wydawnictwo NOVAE RES</span></i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i>Oprawa: <span style="color: cyan;">Miękka, ze "skrzydełkami" </span></i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i>Ilość stron: </i><i><span style="color: cyan;">300</span></i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i>Moja Ocena: <span style="color: cyan;">7/10 </span></i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i><span style="color: cyan;"><br /></span></i></b></span>
<span style="color: lime;"><b><i><span style="color: cyan;"></span></i></b></span><br />
<span style="color: yellow;">Choć nie miałam wcześniej okazji, aby poznać twórczość Jolanty Kosowskiej,
to mimo wszystko, przyznaję się bez bicia, że wymagałam od tej książki naprawdę wiele. Zapytacie zapewne: "Dlaczego?". Cóż.. Po prostu zainteresowała mnie
ta tematyka... Nie od dziś przecież wiadomo, że lubię czytać. Może nie tyle o chorobach (bo to z reguły są "ciężkie do przełknięcia pozycje"), ale o lekarzach, to jak najbardziej. Spytacie pewnie znowu: "Dlaczego?" lub "Co w tym takiego fascynującego?". Cóż.. Bo to coś, co
wpływa na nasze życie i zbyt często zmienia je na gorsze. Bo choroba to
wróg, którego pragnę poznać wcześniej.Bo chcę wiedzieć, jak na przykład mogę się przed nią bronić lub co lekarze wymyślili, aby pomóc Pacjentowi.. Aby chociaż przez chwilę nic Go nie bolało.. Aby nie cierpiał.. Poza tym, dzięki takim książkom możemy (My - Czytelnicy) "zobaczyć" jak szybko "rozwija się" medycyna i zastanowić się, czy aby na pewno "idzie ona w dobrym kierunku". </span><br />
<span style="color: yellow;"></span><br />
<span style="color: yellow;"></span><br />
<br />
<br />
<span style="color: yellow;">Autorka oferuje nam historię dwojga lekarzy. Historię niełatwą i smutną,
okraszoną bólem i melancholią. Kolejne strony wypełnione są nieznośną
codziennością- tak chorych, jak i ich lekarzy. Bo choć wydawać by się mogło, że
Ci którzy leczą mają o wiele lepiej od tych leczonych, niekoniecznie
musi to być prawdą. Nasi bohaterzy angażują się w proces leczenia całym
sercem. Oddają swój czas wolny, energię, wiarę. I choć nie tak powinno
być, muszą za to zapłacić. Czasami poświęcają o wiele więcej niż można
by sobie wyobrazić. Wspaniale jest mieć świadomość, że rzeczywiście
istnieją tacy lekarze, nawet na kartach powieści. No właśnie. Czy w
prawdziwym życiu możemy na takich liczyć? A przede wszystkim, czy możemy
tego od nich oczekiwać? Kosowska poruszyła bardzo istotny temat,
sprawiając, że poświęciłam sporo czasu na refleksje. Niestety, z której
strony by nie patrzeć, nie były one wesołe. Ktoś zapyta: "A dlaczego?", "Co się stało?". Cóż.. Prawda jest taka, że lekarz lekarzowi nie równy.. Co to dla mnie oznacza? Dla mnie to oznacza wojnę między lekarzami. A dlaczego? A no właśnie dlatego, że np. dwóch lekarzy (jeden - ortopeda, traumatolog; drugi - ortopeda, traumatolog, lekarz sportowy) uważa, że jeśli Pacjent ma skręcony nadgarstek, to najpierw powinien go wyleczyć (np. operacyjnie - Artroskopia), a dopiero później, po półrocznej rehabilitacji, wrócić do pracy. Inni lekarze (np. lekarze orzecznicy) natomiast uważają takiego Pacjenta za lesera i w stanie niewyleczonej ręki wręcz karzą iść do pracy.. Więc pytam się Was, drodzy Czytelnicy, gdzie (według Was) podziała się w dzisiejszych czasach przysięga Hipokratesa wśród lekarzy?? Czy jej główne przesłanie, które głosi „Primum non nocere”, co znaczy „Po pierwsze nie szkodzić”, niektórzy lekarze za przeproszeniem"mają centralnie w dupie"?? Bo co?? Bo tylko kasa się dla Nich liczy ?? A Pacjenta "mają w dupie"?? </span><br />
<br />
<br />
<span style="color: yellow;">Mówi się, że najedzony nie zrozumie głodnego, a zdrowy chorego. I ciężko
się z tym nie zgodzić. Można jednak się starać, choć równie często
powtarzają, że dobrymi chęciami jest wybrukowane piekło. Małgosia się
starała. I Maciek się starał. Tylko co im wyszło z tych starań? Oni
przecież byli zdrowi, oni byli lekarzami. Okazuje się, że cholernie
ciężko być jednocześnie dobrym lekarzem i dobrym człowiekiem! Tak trudno
zachować obiektywizm i się nie angażować.</span> <span style="color: yellow;">A może angażują się tylko Ci, którzy w rzeczywistości nie nadają się do
wykonywania tego zawodu? Może wrażliwość oznacza słabość? Ja jednak uważam, że Prawdziwy Lekarz powinien być wrażliwy na krzywdę innych. Powinien być empatyczny, umieć wczuć się w to, w co w danej chwili przeżywa jego Pacjent. Tylko taki Lekarz tak naprawdę wzbudza do siebie zaufanie Pacjenta, co potem przekłada się na to, że Pacjent do niego "wraca". Jeśli natomiast Lekarz jest dla Pacjenta: niemiły, opryskliwy, "wywyższa się" lub "strzela miny" typu "o kurwa.. po chuj ona tu znowu przylazła..", to taki Lekarz bez dwóch zdań może być pewien, że Pacjent do niego "nie wróci". </span><br />
<span style="color: yellow;"><br /></span>
<br />
<span style="color: yellow;"><br /></span>
<br />
<span style="color: yellow;">W tej książce oczywiście nie zabrakło również tego, co niezbędne, czyli podkreślenia istotnej
roli drugiego człowieka w naszym życiu. W tym kontekście autorka
przywołuje jednak kategorie straty i ból rozstania. A także kwestię
honoru i potrzebę wyciągnięcia ręki na zgodę. No bo jak to jest, kto
powinien pierwszy przeprosić? Czy ten, który pierwszy dąży do
porozumienia jest silny czy słaby? Czy to osoba, której bardziej zależy?
Podążając za Maćkiem i Małgosią zastanawiałam się, jak to możliwe, że
sytuacja potoczyła się w taki sposób. I jedynym rozwiązaniem była dla
mnie ponadczasowa odpowiedź- jesteśmy tylko ludźmi. Czasami zbyt
dumnymi, próżnymi, zarozumiałymi i przekonanymi o swojej nieomylności. </span><br />
<span style="color: yellow;"><br /></span>
<br />
<span style="color: yellow;"><br /></span>
<br />
<span style="color: yellow;">„Nie ma nieba" to bez wątpienia książka naprawdę interesująca, pod wieloma względami.
Skupia się na tematach niezwykle istotnych i potrzebnych. Opowiada o
intrygujących i złożonych bohaterach. Stanowi piękne odwzorowanie
ludzkiego życia i postępowania. Znajdziemy w niej wiele o naszych wadach
i słabościach. Nie zabraknie bólu i troski. A do tego charakteryzuje
się wyjątkowo poprowadzoną narracją. Nie pamiętam, kiedy ostatnio
spotkałam się z powieścią, w której było tak mało dialogów, ale nie
stanowiło to dla mnie żadnego problemu. Odniosłam nawet wrażenie, że
taką książkę jest o wiele trudniej napisać, a taką historią nieco ciężej
zatrzymać.</span><br />
<br />
<br />
<span style="color: yellow;"> Autorce za napisanie tej książki należy się olbrzymi szacunek i wielkie brava!!! Autorka pokazała Nam - Czytelnikom, "kulisy" zawodu lekarza. Coś, z czym Oni - Lekarze zmagają się każdego dnia. </span><br />
<br />
<br />
<span style="color: yellow;"> Niestety.. </span><span style="color: yellow;">W książce tej znalazłam sporo błędów...Moim skromnym zdaniem.. Było ich zdecydowanie zbyt dużo w stosunku do jej objętości.Dlatego też książkę tą oceniam na 7/10. Uważam jednak, że mimo wszystko ta książka jest godna polecenia każdemu "Molowi Książkowemu"!!! Naprawdę warto było ją zrecenzować, a tym bardziej przeczytać!!! </span><br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEga8j6CSSgbA5j7JCiPpE8lo1v7xGHb_b6EPzRPw2uG5WDhiHqtESKtw8lswNfLXsFainHosZh5KbpCP37wstFoGvq4oKTgWu0K_O8j1N6VYku3ti_6SMrDrDNDyeN5EEK0bI-Tf1bjWn2-/s1600/20200121_111517.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEga8j6CSSgbA5j7JCiPpE8lo1v7xGHb_b6EPzRPw2uG5WDhiHqtESKtw8lswNfLXsFainHosZh5KbpCP37wstFoGvq4oKTgWu0K_O8j1N6VYku3ti_6SMrDrDNDyeN5EEK0bI-Tf1bjWn2-/s400/20200121_111517.jpg" width="300" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: lime;"> <i><b>Okładka z przodu książki</b></i></span></div>
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqyE-OVjUlPb3gK4NGVTWZ3Umb9B6dicAnncYuKl7Uu1c99ljXbXLfoKEcDZJuagTcZc4cOW1U3aBc0-hLCERmg3AMgJGWT9TJp66Zb7PXyFUI4-l5ANGPe6HNCFc6HjTIVrq2u5ab9EsR/s1600/20200121_111609%257E2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqyE-OVjUlPb3gK4NGVTWZ3Umb9B6dicAnncYuKl7Uu1c99ljXbXLfoKEcDZJuagTcZc4cOW1U3aBc0-hLCERmg3AMgJGWT9TJp66Zb7PXyFUI4-l5ANGPe6HNCFc6HjTIVrq2u5ab9EsR/s400/20200121_111609%257E2.jpg" width="300" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: lime;"><i><b> Dedykacja od Autorki dla Mnie (wewnątrz książki) </b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSdFvas0R1dl_5n2buAJ67TQLcTDvbOhsuUuaHnxDenYAf8DHr2GsrcYu3MipBPmESeqH5p7m5iwXTr6GeVVtuAQIRE0e_vgcT0W5ExhFOEiqW4XhxOVar5zbrB8sKKpZ6iS-VLPDbYmG1/s1600/20200121_111536.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSdFvas0R1dl_5n2buAJ67TQLcTDvbOhsuUuaHnxDenYAf8DHr2GsrcYu3MipBPmESeqH5p7m5iwXTr6GeVVtuAQIRE0e_vgcT0W5ExhFOEiqW4XhxOVar5zbrB8sKKpZ6iS-VLPDbYmG1/s400/20200121_111536.jpg" width="300" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: yellow;"><span style="color: lime;"><i><b>Okładka z tyłu książki </b></i></span></span></div>
Aleksandra Katarzynahttp://www.blogger.com/profile/09100810428837036231noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7833967851481107036.post-45362182414298231822016-11-09T12:57:00.001-08:002016-11-09T13:07:37.778-08:00"Ciapek" - recenzja<span style="color: lime;"><b><i>Tytuł: <span style="color: cyan;">"Ciapek" </span></i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i> Autor: <span style="color: cyan;">Wanda Szymanowska </span></i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i>Wydawnictwo: <span style="color: cyan;">Wydawnictwo Literackie Białe Pióro </span></i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i>Oprawa: <span style="color: cyan;">Miękka </span></i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i>Ilość stron: <span style="color: cyan;">28</span></i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i>Moja Ocena: <span style="color: cyan;">10/10 </span></i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i><span style="color: cyan;"><br /></span></i></b></span>
<span style="color: lime;"><b><i><span style="color: cyan;"><br /></span></i></b></span>
<span style="color: lime;"><span style="color: cyan;"><span style="color: black;"><span style="color: yellow;">Książka pt.:</span><span style="color: cyan;"><b> "Ciapek"</b></span> <span style="color: yellow;">jest absolutnym fenomenem w kategorii bajki dla dzieci. Jest to co prawda krótka książka, której autorką jest Wanda Szymanowska, ale z całą pewnością może ona wywołać w nas wszystkie emocje (zaczynając od smutku, a kończąc na wielkiej radości). </span></span></span></span><br />
<span style="color: yellow;"><br /></span>
<span style="color: yellow;"><br /></span>
<span style="color: yellow;"><span style="color: lime;"><span style="color: cyan;"><span style="color: black;"><span style="color: yellow;">Jest to bardzo mądra książka, napisana lekko, przystępnie i bez skomplikowanego słownictwa. </span></span></span></span></span><br />
<span style="color: yellow;"><br /></span>
<span style="color: yellow;"><br /></span>
<span style="color: lime;"><span style="color: cyan;"><span style="color: black;"><span style="color: yellow;">Głównym bohaterem tej książki jest Ciapek - malutki, szaro-bury piesek, który od samego początku był odtrącany i brakowało mu miłości. Pewnego zimnego wieczoru trafił jako prezent do małej, samolubnej dziewczynki. Jaki los zgotowała mu ta dziewczynka? Czy uśmiechnęło się do tego ślicznego pieska jeszcze szczęście? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie na kolejnych stronach książki. </span></span></span></span><br />
<span style="color: yellow;"></span><br />
<span style="color: yellow;"></span><br />
<span style="color: yellow;"></span><br />
<span style="color: yellow;"><br /></span>
<span style="color: lime;"><span style="color: cyan;"><span style="color: black;"><span style="color: yellow;"> </span></span></span></span><br />
<span style="color: lime;"><span style="color: cyan;"><span style="color: black;"><span style="color: yellow;">Niektórzy ludzie w dzisiejszych czasach według mnie w ogóle nie powinni mieć żadnego zwierzątka (ani psa, ani kota itp.), ponieważ nie są świadomi tego, iż takie zwierzątko potrzebuje nie tylko miejsca, w którym będzie mogło spokojnie spać, ale również potrzebuje miłości, zainteresowania oraz jedzenia, aby nie zdechnąć z głodu. Niestety, ale.. Niektórzy uważają, iż psa, kota czy jakiekolwiek inne zwierzątko można traktować jak zabawkę.. Zabawkę, którą pobawią się chwilkę, a potem rzucą gdzieś w kąt... Tacy ludzie myślą sobie: "no przecież to zwierzę jest głupie.. nie ma uczuć, nic nie rozumie..". Prawda jest niestety inna.. Otóż każde zwierzę jest mądre, ma uczucia i rozumie, co się do niego mówi. </span></span></span></span><br />
<span style="color: yellow;"><span style="color: lime;"><span style="color: cyan;"><br /></span></span></span>
<span style="color: cyan;"><br /></span><br />
<span style="color: cyan;"><b>"Ciapek"</b></span> <span style="color: yellow;">to niezwykle ciepła i wzruszająca historia pieska, która otwiera
nam oczy i uczy, że zawsze powinniśmy być odpowiedzialni za to co
oswoiliśmy. Że powinniśmy mieć szacunek dla zwierząt. Oraz, że pies to
najlepszy przyjaciel człowieka, który nigdy nas nie zawiedzie, czego
niestety nie zawsze możemy powiedzieć o każdym człowieku. To historia, która
poruszy każde serduszko.</span><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw28kMea8uTeWtHXqxO_4Tj_1xgJnpLqVY_kYHzmAaATy25nc2hw6Sl8nE8P7NiUmaBAMjFBqk6bcsAYitPnfNaYPBtQk7Gy6ndEGbjD48PdPGL-RBNYoRmdEJTtCVD-f5yviYITSqbRJv/s1600/Ciapek_okladka_Front.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw28kMea8uTeWtHXqxO_4Tj_1xgJnpLqVY_kYHzmAaATy25nc2hw6Sl8nE8P7NiUmaBAMjFBqk6bcsAYitPnfNaYPBtQk7Gy6ndEGbjD48PdPGL-RBNYoRmdEJTtCVD-f5yviYITSqbRJv/s640/Ciapek_okladka_Front.jpg" width="459" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><b>(okładka książki)</b></span></div>
Aleksandra Katarzynahttp://www.blogger.com/profile/09100810428837036231noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7833967851481107036.post-23559608990314469252016-11-03T13:15:00.004-07:002016-11-03T13:15:59.958-07:00"Czerwone szpilki" - recenzja <span style="color: lime;"><b><i>Tytuł: <span style="color: cyan;">"Czerwone szpilki" </span></i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i> Autor: <span style="color: cyan;">Wanda Szymanowska </span></i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i>Wydawnictwo: <span style="color: cyan;">Wydawnictwo Literackie Białe Pióro </span></i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i>Oprawa: <span style="color: cyan;">Miękka </span></i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i>Ilość stron: <span style="color: cyan;">144 </span></i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i>Moja Ocena: <span style="color: cyan;">10/10</span></i></b></span><br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><b><i>"Nowe życie miało po prostu zapach rumianku i nagietka z lekką nutą
rozmarynu". </i></b></span></div>
<br />
Bardzo spodobała mi się ta część
trylogii... Tak jak się spodziewałam, to właśnie w niej główna bohaterka,
po wielu życiowych perypetiach i bolesnych doświadczeniach, zdaje się
łapać szczęście w swoje ręce. To już nie jest podporządkowana i bierna
osoba, a energiczna, przedsiębiorcza i uśmiechnięta pięćdziesięciolatka,
która potrafi głośno upomnieć się o swoje i z całą determinacją walczyć o
należne od życia prawa.<br />
<br />
Autorka ciepło i wrażliwie ukazuje przemianę
Antoniny w pewną siebie kobietę. Odpowiadają mi celowe niedomówienia w
narracji, które niezwykle przyjemnie jest wypełniać własnymi
przypuszczeniami i wyobrażeniami.<br />
<br />
Wspaniałe zakończenie (niby
zaskakujące), a jednak nie za bardzo, bez zbędnych egzaltacji i uniesień,
ale za to z całą realnością i prawdopodobieństwem zaistnienia.<br />
<br />
Wiele w
tej powieści inspiruje do refleksji, optymistycznego spojrzenia na
świat, radosnej wiary w uśmiech losu i szczęśliwe zbiegi okoliczności.
Trzeba im jedynie trochę pomóc, aby trafiły pod właściwy
adres.<br />
<br />
Indywidualny i zabarwiony dobrym humorem
styl pisania, ciekawe i interesujące postacie, intrygujące wydarzenia,
wiele emocji, a wszystko wsparte kolorytem polskiej wsi i mentalnością
jej mieszkańców.<br />
<br />
Zakochałam się w pierwszym zdaniu książki. Wyzwoliło
ono we mnie sympatyczne spojrzenie w przeszłość, wiele wspaniałych
wspomnień i niezapomnianych chwil.<br />
<br />
"Czerwone szpilki" wnoszą pozytywną
energię oraz przekonanie, że warto podjąć trud dotarcia do właściwej
życiowej przystani. Czasami trzeba odważyć się i z całą stanowczością
odciąć od bolesnych i raniących wydarzeń, a także wbrew przeciwnościom losu
budować nowe życie i stopniowo wypełniać je szczęściem oraz spełnieniem.<br />
<br />
Właściwa droga zawsze wiedzie poprzez poznanie samego siebie, szczerość w
przyjętym systemie wartości, szacunku wobec własnych pragnień i marzeń.<br />
<br />
Trochę mi żal, że to już koniec tej wspaniałej trylogii. Żałuję, że nie spotkam się więcej z
sympatyczną Tosią, nie poznam jej dalszych losów. Jednak radośnie
zapuszczam wodze fantazji i snuję własne domysły, co jeszcze może
spotkać tę sympatyczną kobietę.<br />
<br />
Książka ta jest idealna na wieczorne zaczytanie,
odciągnięcie uwagi od szarości dnia codziennego, jako dobry relaks,
dawka optymizmu i źródło ciekawych przemyśleń.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdLceQdeRTuCiOOxsS1wqLbRTc-YroY1gUjDamdDY4cAs_o1eB3M7OhQdGXYDSUQr2Za9IAxxw0ETzJ1S68aatp30R_Dfpkl2-YGgaMdCY1DXthkYI1ktqWnVavkZ-Cs25a4qldiMQb_Vn/s1600/czerwone-szpilki%252Cbig%252C656190.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdLceQdeRTuCiOOxsS1wqLbRTc-YroY1gUjDamdDY4cAs_o1eB3M7OhQdGXYDSUQr2Za9IAxxw0ETzJ1S68aatp30R_Dfpkl2-YGgaMdCY1DXthkYI1ktqWnVavkZ-Cs25a4qldiMQb_Vn/s640/czerwone-szpilki%252Cbig%252C656190.jpg" width="444" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><b><i>(okładka książki)</i></b></span></div>
Aleksandra Katarzynahttp://www.blogger.com/profile/09100810428837036231noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-7833967851481107036.post-47109417829189998462016-06-26T10:32:00.002-07:002020-02-02T06:18:38.595-08:00"Nowe Życie" - recenzja<span style="color: cyan;"><b><i><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: x-small;"><span style="color: lime;">Tytuł: </span>"Nowe Życie"</span></span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: x-small;"><span style="color: lime;">Autor:</span> Anna Mytyk</span></span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: x-small;"><span style="color: lime;">Ilość stron:</span> 420</span></span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: x-small;"><span style="color: lime;">Okładka:</span> Miękka</span></span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: x-small;"><span style="color: lime;">Wydawnictwo:</span></span></span></i></b></span><span style="color: cyan;"><b><i><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: x-small;"><span itemprop="publisher"> selfpublishing </span> </span></span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: x-small;"><span style="color: lime;">Kategoria:</span> Dla dorosłych, erotyka, obyczajowa<span style="color: lime;"></span></span></span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: x-small;"><span style="color: lime;">Moja Ocena:</span> 8/10 </span></span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: x-small;"><br /></span></span></i></b></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: x-small;"><br /></span></span></i></b></span><span style="color: cyan; font-size: small;"><b><i><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: xx-small;"><span style="color: black;"><span style="font-family: serif;"><span style="color: yellow;">Opis produktu:</span></span></span></span></span></i></b></span></div>
<span style="color: cyan; font-size: small;"><b><i><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: xx-small;"></span></span></i></b></span><br />
Amanda nigdy nie miała łatwego życia. Jedyne, co pamięta z dzieciństwa
to pijanego ojca i przerażający płacz mamy. Kiedy stała się dojrzałą
kobietą, poznała mężczyznę, który miał stać się dla niej nowym, lepszym
życiem. Niestety, po kilku latach małżeństwa jej życie zaczyna
przeistaczać się w koszmar. Mąż zamienia się w bezdusznego kata, a ona w
ofiarę. Nie radzi sobie i każdego dnia ślepo wierzy, że kiedyś to się
zmieni i będzie szczęśliwa. Kiedy kolejny raz znęca się nad nią, nie
wytrzymuje i roztrzęsiona wybiega na ulicę. Wpada na mężczyznę, który
chwilę później, wyrywa ją z objęć sadysty. Zaczyna łączyć ich niezwykła
więź. Oboje poznają smak namiętnego pożądania i bezwarunkowej miłości.
Jednak los jest przewrotny... Jak potoczy się jej życie? Ile będzie
jeszcze w stanie znieść? Ta książka będzie dla Was emocjonalną podróżą
po przykrej rzeczywistości.<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivoJopPvgAWrBbGGZWE0aQbQAvaQBvpIXMk5TXf1Xd4im7SOk3S4-hjWxheI4pCEdJyDZQ_IQ1YvVvGJIxlmbrKKak4hyphenhyphenxzsHMEy6DceFhVUGFOZhSdYJMORsIHCAosmWugsa3fq3lglqy/s1600/nowe+%25C5%25BCycie+-+prz%25C3%25B3d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="540" data-original-width="960" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivoJopPvgAWrBbGGZWE0aQbQAvaQBvpIXMk5TXf1Xd4im7SOk3S4-hjWxheI4pCEdJyDZQ_IQ1YvVvGJIxlmbrKKak4hyphenhyphenxzsHMEy6DceFhVUGFOZhSdYJMORsIHCAosmWugsa3fq3lglqy/s640/nowe+%25C5%25BCycie+-+prz%25C3%25B3d.jpg" width="640" /></a></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<i><b><span style="color: cyan;"> (okładka książki pt.: "Nowe Życie", autorstwa Anny Mytyk)</span> </b></i><br />
<i><b><br /></b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<i><b> <span style="color: yellow;">Moja recenzja:</span> </b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b><br /></b></i></div>
<div style="text-align: left;">
Anna Mytyk to autorka, która zadebiutowała książką ,,Pani męskich umysłów" w 2015 roku. Prywatnie jest żoną i matką.<br />
<br />
Amanda nie miała w życiu lekko. Jej dzieciństwo przypominało koszmar
ze względu na ojca alkoholika, który nie szczędził jej i jej matce
gorzkich słów. Główna bohaterka nie mogła się od tego uwolnić nawet w
dorosłym życiu. Myślała, że spotkała miłość swojego życia, a tak
naprawdę stała się ponownie ofiarą przemocy. Tylko tym razem katem stał
się mąż. Osoba, na której mogła kiedyś polegać, teraz znęca się nad nią
nie tylko psychicznie, ale także fizycznie. Nie ma dnia, w którym Igor
by jej nie poniżał.<br />
<br />
W pewnym momencie Amanda uświadamia sobie, że tak nie może dłużej być.
Po kolejnej kłótni próbuje uciec od męża, a na jej drodze pojawia się
Radek -- mężczyzna, który, mimo iż nie zna Amandy długo, postanawia jej
pomóc. Tylko czy mu się to uda? Czy Amanda będzie w stanie odejść od
męża, który przez cały związek wmawiał jej, że jest nikim?<br />
<br />
Książka jest pełna zwrotów akcji. Gdy już myślimy, że wszystko zmierza w
dobrym kierunku, los rzuca kolejne kłody pod nogi głównym bohaterom.
Narracja jest prowadzona w formie pierwszoosobowej. Poznajemy wszystkie
najskrytsze myśli Amandy, a tym samym przeżywamy z nią każde upokorzenie
ze strony męża, czy szczęśliwe chwile z Radosławem.<br />
<br />
<span style="color: yellow;"><b><i>,,Kiedy się czegoś boisz, to zapadasz w stan umysłowej hibernacji".</i></b></span><br />
<br />
Nowe życie to romans połączony z literaturą obyczajową. Historia ukazana
na kartach powieści porusza ważne problemy dotyczące przemocy w domu i
alkoholizmu. Miłość i kiełkujący związek Amandy i Radka stanowi tu tylko
skromne tło całej opowieści, co nie znaczy, że w ogóle mamy nie zwracać
na niego uwagi. Autorka skupiła się bardziej na pokazaniu portretu
psychologicznego głównej bohaterki. Nie jest łatwo uwolnić się od męża
alkoholika. Strach paraliżuje każdy najmniejszy fragment ciała, a ofiara
jest wręcz przywiązana do kata. </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: yellow;"><b><i>,,Pamiętaj, że czasami trzeba przejść przez piekło, aby później zaznać prawdziwego szczęścia".</i></b></span><br />
<br />
Toksyczne związki były, są i będą obecne w dzisiejszym świecie. Tego nie
da się uniknąć. Na świecie żyją setki tysięcy kobiet, które są
maltretowane, gwałcone, poniżane, a partnerzy traktują je jak zwykłe
worki treningowe, jak przedmioty. Istnieje jednak szansa na uwolnienie
się z rąk oprawcy. I Anna Mytyk pokazuje to w Nowym życiu. Trzeba
odnaleźć w sobie ziarenko odwagi, znaleźć jakiś punkt zaczepienia,
dzięki któremu będziemy w stanie odbić się od dna. Jeśli zacznie
kiełkować, to życie stanie się łatwiejsze, ale może również od razu
zwiędnąć, gdy stracimy nadzieję i się poddamy. <br />
<br />
Język jest prosty, a zdania nie są skomplikowane, mimo wszystko książkę
czyta się wyjątkowo dobrze. Pojawiają się wulgaryzmy, ale dzięki temu
opowieść staje się jeszcze bardziej realistyczna.<br />
<br />
To książka, która wywołuje w czytelniku zarówno smutek, jak i radość.
Nie pokazuje życia usłanego różami ani wyidealizowanych bohaterów.
Ukazuje problemy zwykłych ludzi, którzy starają się żyć, jak najlepiej
potrafią; którzy chcą być szczęśliwi mimo kłód pod nogami. To
rollercoaster w najlepszym wydaniu.
</div>
Aleksandra Katarzynahttp://www.blogger.com/profile/09100810428837036231noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7833967851481107036.post-21296012866591461592016-02-18T07:28:00.002-08:002016-02-18T07:55:43.785-08:00"Księżycowe Dni 2" - recenzja<span style="color: cyan;"><b><i><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span style="color: lime;">Tytuł: </span>"Księżycowe Dni 2"</span></span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span style="color: lime;">Autor:</span> Patrycja Żurek</span></span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span style="color: lime;">Ilość stron: </span>162</span></span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span style="color: lime;">Okładka:</span> Miękka</span></span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span style="color: lime;">Wydawnictwo:</span> E-bookowo.pl</span></span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span style="color: lime;">Kategoria:</span> Dla dorosłych, erotyka, paranormal romance <span style="color: lime;"> </span></span></span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span style="color: lime;">Moja Ocena:</span> 8/10 </span></span></i></b></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;"><b><i><span style="color: cyan;">"Księżycowe Dni 2"</span></i></b>, jak sama nazwa wskazuje jest kontynuacją historii o miłosnym trójkącie. W trójkąt ten, przypomnijmy, zamieszany jest Stefan, Vladimir oraz Patricia. </span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;">Książka rozpoczyna się sceną erotyczną Patricii z Vladimirem. Z treści książki dowiadujemy się także, iż Stefan wyjechał w interesach. Dowiadujemy się również, iż Patricia została już przemieniona w Wampirzycę, a także w jakich okolicznościach to nastąpiło. </span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;">Książka ta<span style="color: cyan;"><b><i></i></b></span> liczy sobie 25 rozdziałów, które nie są zbyt długie. W każdym rozdziale emocje bohaterów opisane są genialnie. Występuje tutaj: strach, lęk, smutek, żal, miłość, radość, szczęście itp. </span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;">Czytając tę książkę, w pewnych momentach miałam wrażenie, jakbym czytała sama o sobie. Zwłaszcza w scenach przesiąkniętych wątpliwościami, lękiem i strachem. </span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;">Poza tym, książka ta zmusza do refleksji nad życiem, jego sensem... Ukazuje nam, jakie konsekwencje mogą nieść ze sobą nie do końca przemyślane lub w ogóle nie przemyślane decyzje... </span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span style="color: yellow;"><b><i>W książce doszukać możemy się wielu mądrych sentencji, jak chociażby ta:</i></b></span> </span></span><br />
<br />
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span style="color: cyan;"><b><i>"- Pamiętaj, że przeszłość istnieje tylko w głowie. Nie zmienisz jej i nie ma<br />sensu marnować teraźniejszości na rozpamiętywanie. Lepiej patrzeć w przód i<br />mieć jakiś plan."</i></b></span> </span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span style="color: yellow;"><b><i>To właśnie pokazuje wielowartościowość wyżej wymienionej książki.</i></b></span> </span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;">Wracając do opisanych w książce sytuacji i zarazem emocji... Nie wiem, jak Wy, ale ja mam coś takiego, że jak czytam o scenie, w której kobieta zostaje uderzona przez mężczyznę, którego kocha, jest przez niego wyzywana czy w inny sposób krzywdzona, to od razu mam ochotę takiego idiotę po prostu pobić.. Ale pobić tak, jak on pobił tę kobietę... A nawet bardziej. Żeby nigdy już nie mógł podnieść ręki na żadną inną kobietę.. </span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;"> Jeśli chodzi natomiast o sceny erotyczne... Owszem, są ciekawe, ale jakby mało przemyślane. Odniosłam wrażenie, jakby Autorka w pewien sposób wstydziła się czy też nie umiała dosadnie, niekiedy brutalnie ich opisać. </span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;">Poza tym, odniosłam też wrażenie, iż opis tych scen się powtarza.. Chodzi mi tutaj np. o sex Patricii z Vladimirem. Z książki wynika, iż Vladimir podczas sexu był raczej taki bardziej pewny siebie, brutalny... Uważam więc, że ta scena powinna być w 100% nacechowana brutalnością, większą stanowczością... </span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;">Wszelakie opisy przyrody, miast czy zabytków, będąc oczywiście na miejscu Autorki, również bym bardziej pogłębiła. Niestety, ale nawet w tym przypadku miałam pewnego rodzaju niedosyt...</span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span style="color: lime;"><b><i>Przyznaję jednak, że jak się już zacznie czytać tę książkę, to trudno się od niej oderwać!!! </i></b></span></span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span style="color: lime;"><b><i>Dlatego też oceniam tę książkę na 8/10 !!!</i></b></span></span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJYCxpS1_ANrBsusbedSG6qYbHEsYmG7LWQIBV9Dp3m2v897L3ZqK1t4TJtTNEji7hYcIIdPMwOBx7wn6tjiFlmVxIa0qcQaSo7h5PKoozkxQgEDKFYyimwiwZBLiS2sKVx8lKSKdqmmV3/s400/k.d.2.jpg" width="282" /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;"> <span style="color: cyan;"><b><i>(okładka książki)</i></b></span> </span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;">Jednakże, jeśli jesteście ciekawi dalszych przygód Patricii, Vladimira i Stefana oraz pozostałych bohaterów książki, to zapraszam Was do zapoznania się z tą pozycją. </span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span style="color: yellow;"><b><i>Za możliwość przeczytania i zrecenzowania w/w pozycji, z całego serca dziękuję Autorce!!!</i></b></span> </span></span></div>
Aleksandra Katarzynahttp://www.blogger.com/profile/09100810428837036231noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7833967851481107036.post-25070223939606743652016-02-15T01:20:00.002-08:002016-02-15T02:23:47.320-08:00Patrycja Żurek "Księżycowe Dni 2" - PREMIERA !!!!!<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><span style="color: lime;"><i>Moi Kochani !!! </i></span></span></span></span></b><br />
</div>
<div style="text-align: center;">
<i><b><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">Niezmiernie jest mi miło poinformować Was o tym, iż <span style="color: yellow;"><u>w sobotę (tj. 13.02.2016 r.) swoją premierę miała książka pt.: "Księżycowe Dni 2".</u></span> </span></span></b></i><br />
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<u><i><b><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><span style="color: cyan;">Autorem tej książki jest oczywiście Patrycja Żurek.</span></span></span></b></i></u><br />
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">Niebawem pojawi się tutaj recenzja w/w książki. </span></span></b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtwtZfzuhS-T8eheO5smTdmCYBnta21tSxosaIt6WJTXxn-7dAu_txM2C7vQkxXUNR0sPbc0u0pJQxkTInQwHoBKBZfOlt8LgK0Re7p2hNBhZX5AsPknGovIASLr9w4uWdH1b7IO6tIMUp/s400/k.d.2.jpg" width="282" /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: yellow;"><b><i>(okładka książki)</i></b></span></div>
Aleksandra Katarzynahttp://www.blogger.com/profile/09100810428837036231noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7833967851481107036.post-16706419654181004802016-02-11T03:51:00.001-08:002016-02-11T03:54:15.274-08:00"Przeklęta laleczka" - recenzja<span style="color: lime;"><b><i>Tytuł:<span style="color: cyan;"> "Przeklęta laleczka"</span></i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i>Autor: <span style="color: cyan;">Ewa Rajter</span></i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i>Ilość stron: <span style="color: cyan;">287</span></i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i>Okładka: <span style="color: cyan;">Miękka</span></i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i>Wydawnictwo: <span style="color: cyan;">Jaguar</span></i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i>Seria: <span style="color: cyan;">Literatura obyczajowa dla kobiet </span></i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i>Kategoria: <span style="color: cyan;">dla dorosłych, kryminał, obyczajowa </span></i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i>Premiera:<span style="color: cyan;"> 27.01.2016 r.</span> </i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i>Moja Ocena: <span style="color: cyan;">10/10 </span></i></b></span><br />
<br />
<br />
Ileż to razy widząc nazwisko polskiego autora porzucaliście zamiar
sięgnięcia po daną pozycję? Zdaję sobie sprawę, iż jest to zjawisko w
naszym kraju częste. Z twórczością Ewy Rajter spotkałam się po raz pierwszy właśnie w książce pt.: <span style="color: cyan;"><b><i>"Przeklęta laleczka"</i></b></span>. Przyznaję, iż miałam pewne obawy dotyczące tej pozycji.. Jednakże cieszę się, iż Ewa Rajter w swej książce zdecydowanie nie wpisuje
się jednak w stereotypy krążące na temat naszych rodowitych pisarzy. Co
więcej, tworzy niezwykle wciągającą oraz intrygującą powieść o poziomie
dorównującym zagranicznym pozycjom.<br />
Czy, więc trzeba tak się bać sięgać po to, co nasze?<br />
Odpowiedź brzmi - zdecydowanie nie.<br />
<br />
Uwielbiam czytać książki, przy których mam od razu tzw. "projekcję filmową" w głowie oraz przed oczami, a także czuję się tak, jakbym to ja sama była w środku akcji. Ewa Rajter udowodniła, że ta książka może być gotowym materiałem do nakręcenia filmu. Dzięki tej książce przenosimy się do Meksyku, gdzie bohaterowie muszą uporać się z
tajemnicą morderstwa, obecnością zabójcy w ich życiu, połączyć siły oraz postarać się, aby nie zginąć. Bohaterowie opowieści, w tym trzy
dziewczyny, przeżywają w Meksyku przygodę, którą każdy z nas wspominałby
przez całe życie.<br />
<br />
Gatunkowo jest to powieść kryminalna z wątkami
romansowymi, dzięki czemu zarówno kobiety jak i mężczyźni znajdą w
lekturze satysfakcję. Styl Ewy Rajter prowokuje do takiej a nie innej
formy powieści. Mamy tu krótkie rozdziały, wielu bohaterów, splatające
się wątki, różne przestrzenie, ale co najważniejsze chyba bardzo
precyzyjną konstrukcję, dzięki której nie gubimy się w mnogości zdarzeń.
Są w tej powieści momenty wyciszenia, co dobrze wpływa na lekturę.<br />
<br />
Główny bohater, dziecko przedmieść, teraz bogaty przedsiębiorca jest jak
sen o idealnym mężczyźnie. No może nie do końca, bo konkuruje z nim
melancholijny inspektor Maduro - tak więc podejrzewam, że czytelniczki
będą miały kłopot z wyborem ulubionego męskiego bohatera. Realia Meksyku
zostały przez Autorkę odmalowane z dużą starannością, a drugoplanowe
postaci nie są papierowe. Mają swoje historie, dające się zapamiętać,
jak na przykład historia kelnerki i jej przyjaźni z szefem mafii.<br />
<br />
Powieść polecam wielbicielom kryminałów, ale też czytelnikom, którzy
pragną czegoś więcej.. Świata, w którym rodzą się uczucia... <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU6F0H-to7jugjzVJkqk3apAfZcf1aRwMIqXE-JdX6__r06LFkvUoq2OkGrUpsB3nhnOxQRo2J3M99nL5M7BdCRWj48WVNs7KSAa24jHiLLpaC0escPNlUNOrWRfpmOVvCJbAB_aLaE3GQ/s400/Ewa-Rajter_Przekl%25C4%2599ta-laleczka-300-dpi-RGB-389x600.jpg" width="258" /></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b><span style="color: yellow;"> (Ewa Rajter "Przeklęta laleczka" - okładka książki)</span></b></i></div>
<br />
<u><i><br /></i></u>
<span style="color: cyan;"><i><b>Tę książkę wygrałam w ROZDANIU BLOGERÓW, które zorganizowało WYDAWNICTWO JAGUAR.</b></i></span>Aleksandra Katarzynahttp://www.blogger.com/profile/09100810428837036231noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7833967851481107036.post-23838903820884750522016-01-26T06:04:00.004-08:002016-02-26T09:12:45.303-08:00"Opowieści z wigilijnej bajki" - Konkurs zorganizowany przez Stan: Zaczytany <span class="fbPhotosPhotoCaption" data-ft="{"tn":"K"}" id="fbPhotoSnowliftCaption" tabindex="0"><span class="hasCaption">Przed Świętami Bożonarodzeniowymi, <a data-hovercard="/ajax/hovercard/page.php?id=1475063526051352&extragetparams=%7B%22directed_target_id%22%3A0%7D" href="https://www.facebook.com/stanZaczytany/" id="js_39">Stan: Zaczytany</a> zorganizowała wydarzenie, w którym mogliśmy podzielić się opowieściami wigilijnymi. Bardzo Ci za to dziękuję! <br /> </span></span><br />
<span class="fbPhotosPhotoCaption" data-ft="{"tn":"K"}" id="fbPhotoSnowliftCaption" tabindex="0"><span class="hasCaption"></span></span><br />
<span class="fbPhotosPhotoCaption" data-ft="{"tn":"K"}" id="fbPhotoSnowliftCaption" tabindex="0"><span class="hasCaption">Przy okazji tego wydarzenia można było wygrać książkę niespodziankę. </span></span><br />
<span class="fbPhotosPhotoCaption" data-ft="{"tn":"K"}" id="fbPhotoSnowliftCaption" tabindex="0"><span class="hasCaption"><br /></span></span>
<span class="fbPhotosPhotoCaption" data-ft="{"tn":"K"}" id="fbPhotoSnowliftCaption" tabindex="0"><span class="hasCaption"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8QT2qa1oHIP2grHp6R2WGklk4Q51-mbZGplDeASyVEh0RuP1OFJfsGvHWZWVocOplIKYljzp0yCva9OiJyZQ0U8ymq8FQnjLrYEr6F2ptSxNCgV-Mqx2W5_yugOEDR3k24xCdIZkhDaEU/s400/12552643_932842920127434_8265332235332361970_n.jpg" width="292" /> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span class="fbPhotosPhotoCaption" data-ft="{"tn":"K"}" id="fbPhotoSnowliftCaption" tabindex="0"><span class="hasCaption">Do mnie trafiła właśnie ta - "I wciąż Ją kocham", autora Nicholas'a Sparks'a. </span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span class="fbPhotosPhotoCaption" data-ft="{"tn":"K"}" id="fbPhotoSnowliftCaption" tabindex="0"><span class="hasCaption">Jestem naprawdę prze szczęśliwa! </span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgchEjRWIitZf0ASqBoEOF_SsdsloDq7pCxTcIFPu4Q7lycffIqHcMoIFzW60e5ZME0gChJXzTdGiHFxulS270CDbI8ns2UJywi6yJli59P2hbvxonSJ_i5V9yJfsAXcUIcJvsF5_7T36Dr/s400/1.JPG" width="300" /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><b><i><span class="fbPhotosPhotoCaption" data-ft="{"tn":"K"}" id="fbPhotoSnowliftCaption" tabindex="0"><span class="hasCaption">(pierwsza książeczka, w której znajdują się wszystkie "Opowieści z wigilijnej bajki") </span></span></i></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><b><i><span class="fbPhotosPhotoCaption" data-ft="{"tn":"K"}" id="fbPhotoSnowliftCaption" tabindex="0"><span class="hasCaption"><br /></span></span></i></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span class="fbPhotosPhotoCaption" data-ft="{"tn":"K"}" id="fbPhotoSnowliftCaption" tabindex="0"><span class="hasCaption"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZ2xp50G5dgYLleoaK-xb4CVHZESCbZMp0PHq5C592fbZfehv44zBcKnteZflG5AIygNsP0UJL8CKqYawaKVmboaI6Si5V7nNfb5AdGhAShCvhuTM8YxhXgwcmYZpqmZbEjWkxOkwm5NGl/s400/2.JPG" width="300" /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><b><i><span class="fbPhotosPhotoCaption" data-ft="{"tn":"K"}" id="fbPhotoSnowliftCaption" tabindex="0"><span class="hasCaption">(druga </span></span><span class="fbPhotosPhotoCaption" data-ft="{"tn":"K"}" id="fbPhotoSnowliftCaption" tabindex="0"><span class="hasCaption">książeczka, w której znajdują się wszystkie "Opowieści z wigilijnej bajki") </span></span></i></b></span></div>
Aleksandra Katarzynahttp://www.blogger.com/profile/09100810428837036231noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7833967851481107036.post-86279769515428156752016-01-26T05:52:00.000-08:002016-01-26T06:13:49.103-08:00"Literackie Kutno" - Konkurs na opowiadanie związane z Kutnem<div style="text-align: center;">
13 września 2015 r. wzięłam udział w konkursie pt.: <span style="color: cyan;"><i><b>"Literackie Kutno"</b></i></span>. </div>
<div style="text-align: center;">
Konkurs ten polegał na tym, aby napisać opowiadanie związane z przeszłością, teraźniejszością lub też przyszłością Kutna. </div>
<div style="text-align: center;">
Ja połączyłam to wszystko w jednym opowiadaniu. </div>
<div style="text-align: center;">
Opowiadanie to nosi tytuł: <span style="color: cyan;"><b><i>"Uciekając od przeszłości - szczęście, spokój i miłość można znaleźć nawet w Kutnie.."</i></b></span></div>
<br />
<br />
Uroczysta Gala rozdania nagród odbyła się w dn. 27.11.2015 r., o godz. 18:00 w CTMiT (Centrum Teautru, Muzyki i Tańca) w Kutnie.<br />
<br />
<br />
<span class="fbPhotosPhotoCaption" data-ft="{"tn":"K"}" id="fbPhotoSnowliftCaption" tabindex="0"><span class="hasCaption"><span style="color: cyan;"><u><i><b>W skład tej nagrody wchodzi:</b></i></u></span> </span></span><br />
<span class="fbPhotosPhotoCaption" data-ft="{"tn":"K"}" id="fbPhotoSnowliftCaption" tabindex="0"><span class="hasCaption"><br /> 1. ''Antologia Opowiadań 2015 - Literackie Kutno'', <br /> 2. Zaproszenie do Aqua Parku na basen na 60 min + 10 min gratis (do wykorzystania do 31.12.2015 r.) - zaproszenie do Aqua Parku oddałam Sąsiadowi, <span class="text_exposed_show"><br /> 3. Podkładka pod myszkę komputerową,<br /> 4. Piórniczek szary z filcu, <br /> 5. Ołówek, <br /> 6. Długopis żółty, <br /> 7. Książka ''Święto Róży ponad 40 lat tradycji'', <br /> 8. Książka ''Łódzkie w obiektywie mieszkańców'', <br /> 9. Książka ''Rymowanki z przesłaniem i bez też...'' - Kazimierz Ciążela, <br /> 10. Książka ''Prace rewaloryzacyjne w zabytkowym Parku im. Wiosny Ludów'' - Andrzej Latos, <br /> 11. Książka ''Kutnowskie Zeszyty Regionalne. Tom XV'', <br /> 12. Duży notes z Pałacem Biedermanna na okładce, <br /> 13. Różowy długopis, <br /> 14. Mniejszy notesik z napisem ''KUTNO miasto róż'' na okładce, <br /> 15. Informator o kierunkach studiów na Uniwersytecie Łódzkim, <br /> 16. Czarny kubek </span></span></span><br />
<span class="fbPhotosPhotoCaption" data-ft="{"tn":"K"}" id="fbPhotoSnowliftCaption" tabindex="0"><span class="hasCaption"><span class="text_exposed_show"><br /></span></span></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh79EbaNb0Gl8IiHO1gFghm9jhy5qDT0h1BBL2nOquSpAZkeX9-WhqKCdv-1hhDXl_58RUrBBJdmV50e-qR7nxrgNH4RiBBCHQakhoTdcMvAFw9NtOvhgHmaQZtKY59oZPp8kTS5pqWT3rv/s400/11225394_910336599044733_3161567862090830752_n.jpg" width="400" /></div>
<div style="text-align: center;">
<span class="fbPhotosPhotoCaption" data-ft="{"tn":"K"}" id="fbPhotoSnowliftCaption" tabindex="0"><span class="hasCaption"><span class="text_exposed_show"><span style="color: cyan;"><i><b>(zdjęcie wszystkich w/w rzeczy z nagrody konkursowej "Literackiego Kutna")</b></i></span></span></span></span></div>
Aleksandra Katarzynahttp://www.blogger.com/profile/09100810428837036231noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7833967851481107036.post-32939469786157029172016-01-05T01:09:00.001-08:002016-01-05T01:13:18.758-08:00"Księżycowe Dni" Patrycja Żurek - recenzja<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;">Tytuł:</span> "Księżycowe Dni"</i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;">Autor: <span style="color: cyan;">Patrycja Żurek</span></span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;">Ilość stron: <span style="color: cyan;">363</span></span> </i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;">Wydawnictwo:<span style="color: cyan;"> Wydawnictwo E-bookowo</span><span style="color: cyan;"> </span></span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;">Rok wydania: <span style="color: cyan;">2015</span></span> </i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;"></span></i></b></span><span style="color: lime;"><b><i>Moja Ocena: <span style="color: cyan;">10/10 </span></i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i><span style="color: cyan;"><br /></span></i></b></span>
<span style="color: lime;"><b><i><span style="color: cyan;"><br /></span></i></b></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="MsoBodyText" style="line-height: 115%; text-align: center;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i><b><span style="line-height: 115%;">Erotyczna powieść o wampirach wlewa
w stary mit sporo świeżej krwi i emocji, które pulsują od pierwszej do
ostatniej strony. </span></b></i></span></span><br />
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i><b><span style="line-height: 115%;"><br /></span></b></i></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i><b><span style="line-height: 115%;">Powieść wyłącznie dla dorosłych
czytelników żądnych mocnych wrażeń. </span></b></i></span></span></div>
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span>
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span>
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span>
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span style="color: yellow;"><i><b>"Księżycowe
Dni"</b></i></span> to doskonały przykład tego, że temat wampirów nie do końca został
jeszcze wyczerpany. Znamy już te słynniejsze odsłony jak: <b>"</b><i><b>Pamiętniki Wampirów"</b>, <b>"Czysta Krew"</b>,</i> czy <b>"<i>Saga Zmierzch"</i></b>.</span></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">Współczesny
rys kreacji wampirów różni się od, można by rzecz, klasycznego. Jednym
bliżej, innym dalej do oryginalnych pierwowzorów jak np. Dracula. Czy to
dobrze, czy źle? </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span>
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">Wszystko
zależy od naszego gustu - jak zawsze. Z biegiem lat żyjące w cieniu
wampiry, bojące się krzyża i czosnku, palące się w słońcu zaczęły
wychodzić z piwnic, błyszczeć, karmić się krwią zwierząt. Z silnych,
bezlitosnych, krwiożerczych wampirów, czytamy co raz częściej o
dorastających, zagubionych chłopcach, którym daleko do wampiryzmu. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">Mimo wszystko, będąc w gimnazjum zostałam oczarowana <i><b>"Sagą Zmierzch"</b></i>, w liceum moim sercem zawładnęły <i><b>"Pamiętniki Wampirów"</b></i>. <b><i>Dracula</i> od zawsze był moim ulubieńcem, a obecnie szukam czegoś "mocniejszego" niż typowo młodzieżowe historie o wampirach.</b> <b>Tym sposobem w moje ręce trafił e-book Patrycji Żurek. </b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span>
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">Autorka
przedstawia nam historię Patricii, która wiedzie poukładane życie. W
przeszłości nie było jej łatwo, jednak ciężka praca zaowocowała
założeniem firmy. Jednakże wir pracy, brak miłości i odpowiedniego
partnera zaczyna skutkować wypalaniem się zarówno zawodowym jak i
życiowym bohaterki. Decyzja o urlopie odmienia jej życie na zawsze.. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span>
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">Stefan okazuje
się być przystojnym, inteligentnym i intrygującym mężczyzną. Sytuacja
zaostrza się, gdy przedstawia kobiecie Vladimira, który okazuje się być
jego partnerem. Niezwykle szokująca wiadomość. Oczywiście oboje są też
wampirami, co pewnie nikogo nie dziwi. ;-D </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span>
<br />
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: left;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="color: cyan; font-size: small;"><b><i>"- Patricia, musisz zrozumieć, że jestem mężczyzną, na dodatek wampirem. Nie... nie czuję potrzeby okazywania tego, co czuję. Gdybym miał bijące serce, to ono na pewno wyrywałoby </i></b><b><i>się do ciebie." </i></b></span></span></blockquote>
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span>
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span>
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">Proponują
Patricii by wybrała się z nimi do Rumunii. Kuszą, obiecują lepsze życie.
Na pewno nie będzie żałowała.. i oczywiście mogą ją przemienić w
wampirzycę. Po długim rozmyślaniu bohaterka zgadza się i pozwala
mężczyznom nadać nowy tor jej życiu.. </span></span><br />
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">Do tej pory brzmi bardzo podobnie jak wszystkie wcześniej znane nam historie? Po części tak. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">Patricie czekać będą też inne przygody.. Sama historia tego, czy zostanie wampirzycą czy nie, jest dość ciekawa.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">Jednak czego nie można zarzucić Patrycji Żurek?</span></span></div>
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">Mimo początkowego wrażenia, że książka rozwija się dość wolno, później okazuje się być tylko lepiej. <b>Początkowe 'znudzenie' zastępuje olbrzymia ciekawość. </b></span><span style="font-size: small;">Osobiście bardzo lubię fantasy, paranormal romance i tego typu gatunki. Dlatego też nie zawiodłam się na tej książce. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><b>Cieszę się bardzo, że Autorka stworzyła prawdziwych mężczyzn, a nie jakiś tam lalusiów, czy zagubionych chłopców. </b>Są
to twardzi faceci, którzy nie zawahają się przed zabiciem kogoś
niepożądanego, kto próbuje im wejść w drogę. Posiadają oni także
sentyment do wszelkiego przejawu człowieczeństwa. </span></span><br />
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">Osobiście
zaintrygowała mnie relacja Patricii z Vladimirem i Stefanem. Sama nie
wiem jak określić to, co czułam czytając książkę. Czasem było to jak
podwójne życie, raz z jednym, a raz z drugim mężczyzną. Inne emocje,
odczucia. Autorka tak umiejętnie dopracowała te relacje, że było się nad
czym zastanawiać. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span>
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><b>Ponadto odnalazłam w książce wiele refleksji nad człowieczeństwem i ulotnością życia. </b>Wspomniana została także III Rzesza, Armia Czerwona, czy dyktatura Karola II. Samo w sobie mówi to już o złożoności <i>Księżycowych Dni</i>.</span></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"> <b>Elementem wyróżniającym <i>Księżycowe dni</i> jest wszechobecna namiętność, pożądanie. Jak na erotyk przystało, nie zabrakło także seksu i scen z nim związanych. </b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<blockquote class="tr_bq">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><b><i><span style="color: cyan;">"Dotykałam klatki piersiowej, całowałam w usta, czekając, aż zmieni się melodia w uszach. Całe ciało pulsowało </span><span style="color: cyan;">napięciem, które balansowało na granicy wytrzymałości...." </span></i></b></span></span></blockquote>
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span>
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><b>Musimy jednak przyznać, że dla nas to dość kontrowersyjna lektura. </b>Wcześniej
wspomniałam, że Stefan i Vladimir to prawdziwi mężczyźni. Miałam na
myśli ich charakter i zachowanie. Bo gdyby tak wziąć pod lupę ich
seksualność to hmm.. niektórzy by polemizowali. Kontrowersyjna,
dlaczego? Związek dwóch facetów i kobiety, trójkąt, bi-seksualność...
Niektórym mogą się nie spodobać zachowania mężczyzn w stosunku
(dosłownie) do siebie. Jeżeli ktoś nie jest choć po części tolerancyjny,
może być zniesmaczony. Ale miejmy na uwadze fakt, iż <b>jest to erotyk, a erotyka rządzi się własnymi prawami.</b></span></span></div>
</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_hBea7B11sVUnupQ7OKz69GdgME27A0uSev5vdih3Ku9nU1pvCQKH7lFg0EVgv5Rmn2wXpaTbrIyxOOLWFq6OwOhIuKStCmW-DGc7ctrpYN1Dehecel8TsnCN9eAIAtIot92mCGYundLN/s400/187621.jpg" width="282" /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: yellow;"><i><b>(okładka książki pt.: "Księżycowe Dni")</b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
</div>
</div>
</div>
</div>
</div>
Aleksandra Katarzynahttp://www.blogger.com/profile/09100810428837036231noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7833967851481107036.post-57336809900278745362015-12-22T15:47:00.004-08:002015-12-22T15:50:31.021-08:00"Migdałowa Zjawa" Endru Atros - recenzja<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;">Tytuł:</span> "Migdałowa Zjawa"</i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;">Autor: </span>Endru Atros</i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;">Ilość stron:</span> 240</i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;">Wydawnictwo:<span style="color: cyan;"> Biuro Promocji Oficyna Niezależnych Autorów</span></span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;">Miejsce i rok wydania:</span> Marwałd 2015</i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;"></span></i></b></span><span style="color: lime;"><b><i>Moja Ocena: <span style="color: cyan;">10/10 </span></i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i><span style="color: cyan;"><br /></span></i></b></span>
<span style="color: lime;"><b><i><span style="color: cyan;"><br /></span></i></b></span>
<b><i>Książka pt.: "Migdałowa Zjawa" jest pierwszą, tak świetnie napisaną książką marynistyczną, jaką kiedykolwiek w życiu czytałam. Opowiada ona o katastrofie kanadyjskiego okrętu podwodnego oraz o polskich ratownikach, którzy walczyli o życie marynarzy uwięzionych na tym okręcie. Książka ta przedstawia nam również historię akcji ratunkowej, która będzie miała swój dalszy ciąg już na kanadyjskiej ziemi. Tam też miłość i uczucia przeplatają się z wielką zagadką tajemniczego podwodnego urwiska skalnego. Historia tego okrętu w pewnej części oparta jest na faktach. O co chodzi z tym urwiskiem skalnym?! Dowiecie się tego po przeczytaniu tej książki!! </i></b><br />
<b><i><br /></i></b>
<b><i>Gdy tylko dostałam "Migdałową Zjawę", od razu pomyślałam sobie: "a co będzie, jeśli mnie ta książka nie zaciekawi? czy będę umiała ją zrecenzować?". Przyznam, że obawiałam się tego. Na szczęście książka okazała się bardzo ciekawa, a nawet powiedziałabym, że wciągająca.Nie mogłam oderwać się od "Migdałowej Zjawy"!!! </i></b><br />
<b><i><br /></i></b>
<b><i>Książka napisana jest w 1/2 na podstawie faktów, a w 1/2 na podstawie fikcji literackiej. Napisana jest również w języku polskim, mimo tego, iż nazwisko Autora na to nie wskazuje (myślałam, że będzie napisana po angielsku). </i></b><br />
<b><i><br /></i></b>
<b><i>Akcja książki idealnie poprowadzona. Naprawdę można poczuć się tak, jakby było się na tym okręcie (nazywał się on "Posejdon") i widziało się to, co oni widzą. W książce jest bardzo dużo fachowych zwrotów dotyczących statków, okrętów, oprzyrządowania. To nam daje olbrzymią wiedzę na ten temat. Naprawdę wiele się można nauczyć z tej książki (chociażby tego, co jest potrzebne do przeprowadzenia profesjonalnej akcji ratunkowej). </i></b><br />
<b><i><br /></i></b>
<b><i>Za każdym razem, jeśli bohaterowie schodzili pod wodę, aby kogoś uratować, ja wstrzymywałam oddech i w napięciu czytałam dalej o tym, jak potoczy się akcja. </i></b><br />
<b><i><br /></i></b>
<b><i>Jeśli natomiast chodzi o stronę fikcyjną, to jest ona również w 100% dobrze rozpisana. Opis tytułowej"Migdałowej Zjawy" jest tak genialny, że można się go wystraszyć (a przynajmniej ja się wystraszyłam). </i></b><br />
<br />
<b><i>Chcecie wiedzieć,kim jest "Migdałowa Zjawa"? Jeśli tak, to nie macie innego wyboru, jak po prostu kupić sobie tę książkę!!! Uwierzcie mi, naprawdę warto!!!! </i></b><br />
<br />
<b><i>Autorowi natomiast gratuluję TALENTU. Uważam, że jeśli podczas czytania jakiejkolwiek książki, przeżywamy: strach, lęk, zadumę czy na przykład podziw i zadowolenie, to Autor musi mieć TALENT. Inaczej nie potrafiłby napisać żadnej książki, która by nas tak poruszyła!!!! </i></b><br />
<b><i><br /></i></b>
<b><i>Za możliwość przeczytania i zrecenzowania wyżej wymienionej książki bardzo serdecznie dziękuję: Autorowi, Pani Annie Kupniewskiej oraz Oficynie Niezależnych Autorów. </i></b><br />
<span style="color: lime;"><b><i><span style="color: cyan;"><br /></span></i></b></span>
<span style="color: lime;"><b><i><span style="color: cyan;"><br /></span></i></b></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjS3C2xIc00G3sQIP8h1uBXLg1ylu3hgDUerwT2Urt4B6gsZ8q_19iHvju5QOLF9PfHm6pEyKE9qtTHt9oQ6p1mIYDjBqOAmjHrl8gKvBf9Xi6FW55kIqHFUx8cB7qeENFXeMJ-JJMbaXIV/s400/m.+zjawa.jpg" width="281" /> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><b><i>(okładka książki)</i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: lime;"><b><i><span style="color: cyan;"><br /></span></i></b></span></div>
Aleksandra Katarzynahttp://www.blogger.com/profile/09100810428837036231noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7833967851481107036.post-43813548538607233402015-11-03T02:15:00.002-08:002015-11-06T01:35:30.516-08:00"Niebieskie sandały" Wanda Szymanowska - recenzja <span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;">Tytuł:</span> "Niebieskie sandały"</i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;">Autor: </span>Wanda Szymanowska</i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;">Ilość stron:</span> 133</i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;">Wydawnictwo: </span>Wydawnictwo Literackie Białe Pióro</i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;">Miejsce i rok wydania:</span> Warszawa 2015</i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;">Wydanie:</span> I</i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i>Moja Ocena: <span style="color: cyan;">10/10</span></i></b></span><br />
<br />
"Niebieskie sandały" to krótka powieść, która jest kontynuacją pierwszej książki Wandy Szymanowskiej pt.: "Zielone kalosze". Uważam, że książkę pt.: "Niebieskie sandały" nie można czytać bez znajomości poprzedniej powieści (a przynajmniej ja sobie tego nie wyobrażam).<br />
<br />
Antonina, podobnie jak większość europejskich kobiet, ma dość kałuż, błota i końca zimy. Kobieta ma też dość noszenia kaloszy, dlatego postanawia wylecieć do Egiptu, by tam czekać na wiosnę, w znacznie przyjemniejszym klimacie. Na miejscu pomaga jej Ahmed, znajomy Egipcjanin. Ahmed to młody i pewny siebie pracownik biura turystycznego, który jest dość mocno przekonany o tym, że powinna mu ulec każda kobieta. Mężczyzna wynajmuje Antoninie mieszkanie, licząc przynajmniej na romans. Nie wie jednak, iż to nie on zajmuje jej myśli..<br />
<br />
"Niebieskie sandały" to opowieść o kobietach. Poza Antoniną, poznajemy przecież poruszające historie Fatmy (kobieta z Egiptu, ale mieszkająca w Kanadzie) i Ewy (Polka, która poślubiła Egipcjanina i zamieszkała w jego kraju). Trzy kobiety próbują być niezależne w kraju, gdzie rządzą mężczyźni i to oni mają najwięcej praw. Główna bohaterka (Antonina) jest dojrzałą kobietą po przejściach, która dokładnie wie, czego nie che. Jednakże, wydaje mi się również, iż Antonina do końca nie wie, czego tak naprawdę może spodziewać się od życia i czego od niego chcieć. Wyjazd do Egiptu miał być dla naszej bohaterki pewnego rodzaju odpoczynkiem od przeciągającej się zimy, smutnego życia w małej wsi i nieustannych plotek. Jako tłumaczka miała to szczęście, iż mogła pracować zdalnie i zarabiać w dowolnym miejscu świata.<br />
<br />
Musimy jednak pamiętać o tym, że Egipt to nie tylko piękna pogoda, starożytne zabytki i plaże, ale przede wszystkim jest to zupełnie inna kultura. Antonina próbowała zrozumieć różnice kulturowe i światopoglądowe, jakie dzieliły ją i jej znajomych - Ahmeda i Aymana (byli to bracia). Kobieta nie chciała być uległa i godzić się na dominację mężczyzn. Na ulicach czuła się nieustannie obserwowana i oceniana, jakby ciągle łamała jakieś zasady. Mimo tego wychodziła na samotne spacery, spotykała się z nowymi znajomymi. Bardzo podziwiam bohaterkę za odwagę, iż sama wychodziła na spacery (często nocne), zwłaszcza w kraju islamskim.<br />
<br />
Powieść ta jest napisana w prostych, krótkich zdaniach. Autorka przytacza wiele przydatnych informacji o Egipcie i islamie. Uważam też, że książka ta jest jednocześnie przewodnikiem po kulturze, zwyczajach i obyczajach tego kraju. Relacjonuje życie Antoniny, opowiadając o jej nowo poznanych znajomych, przedstawiając ich historie. Znalazło się też w niej miejsce na wątek romansowy, który na szczęście nie zdominował powieści, ale wprowadził element przyjemnej niepewności. Zaskoczyło mnie otwarte zakończenie.. Chciałam wiedzieć, jaką decyzję podejmie główna bohaterka...<br />
<br />
"Niebieskie sandały" to niesamowita książka, od której naprawdę trudno było mi się oderwać. Dzięki tej lekturze zdobyłam kilka cennych informacji o Egipcie, zwyczajach i obyczajach tego kraju oraz jego kulturze. Jednakże, nie zapominajmy jednak o tym, iż jest to powieść o dojrzałej kobiecie i jej poszukiwaniu szczęścia oraz realizacji w życiu.<br />
<br />
Czy znajdzie je w kraju zdominowanym przez mężczyzn? A zresztą.. Czy mężczyźni tak naprawdę są jej potrzebni do tego, aby była szczęśliwa? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdą Państwo na kartach tej powieści.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwYNfdwhU6nlwXHybLJVpNYE5XqxAnouDmc45k4iIZ_NJOS_r-CvDPYzTCA9E06rHwPA_VXQFL1t_YRP-EgsvGJf8sCv7NxT5WCnX1xYYOVJXaq2Pq21URLbeNo_9IuD_9Tb4tNy_U1JKE/s320/Niebieskie+Sanda%25C5%2582y+%2528ok%25C5%2582adka%2529.jpg" width="223" /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><b><i>(okładka książki pt.: "Niebieskie sandały") </i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Z całego serca polecam wszystkim zapoznanie się z treścią tej książki! Naprawdę Warto! </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania w/w powieści serdecznie dziękuję Autorce. </div>
<div style="text-align: center;">
Pani Wando, gratuluję TALENTU !</div>
Aleksandra Katarzynahttp://www.blogger.com/profile/09100810428837036231noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7833967851481107036.post-15433328082664268172015-10-12T02:16:00.001-07:002015-11-03T01:23:50.175-08:00"Dotyk Przeznaczenia" - Ważna Informacja !<div style="text-align: center;">
<b><i>Kochani ! </i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Niezmiernie miło jest mi Was poinformować o tym, iż <i><b>książka pt.: "Dotyk Przeznaczenia", której Autorką jest Pani Marta Grzebuła ukaże się już na początku listopada! </b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Jest to niezwykle ciekawa i bardzo wciągająca powieść, która opisuje trudności jakie mogą wystąpić i zresztą bardzo często występują w naszym życiu. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Książka ta zmusza Czytelnika do refleksji nad samym sobą i swoim życiem. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b><i>Z całego serca polecałam i zawsze będą ją polecać wszystkim, którzy lubią tego typu książki ! </i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b><i>Ja takie książki po prostu KOCHAM !</i></b></div>
Aleksandra Katarzynahttp://www.blogger.com/profile/09100810428837036231noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7833967851481107036.post-59005557315831760332015-07-06T10:38:00.005-07:002015-08-14T06:14:22.280-07:00 Liebster Awards Blog #1<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><i><b>29.06.2015 r. dostałam pierwszą nominację do Liebster Awards Blog (w skórcie LBA). </b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: yellow;"><i><b>Za nominację bardzo serdecznie dziękuję</b></i></span> <span style="color: lime;"><i><b><a href="http://www.blogger.com/profile/16578644351472613721" target="_blank">Fay Qwerty</a></b></i></span><span style="color: yellow;"><b><i>. </i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><b><i>Naprawdę się tego nie spodziewałam! </i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: lime;"><b><i>Oto pytania, które zadała mi <span style="color: cyan;">Fay Qwerty</span>:</i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<i><b><span style="color: yellow;">1. Jaki jest Twój ulubiony kwiat? </span></b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><b><i>Moim ulubionym kwiatem jest róża. </i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><b><i></i></b></span><br />
<span style="color: yellow;"><i><b>2. Jaka jest Twoja ulubiona aktorka? </b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><b><i>Cóż.. Musze przyznać, iż lubię wiele aktorek. Jednakże.. Moją ulubioną aktorką jest: Jennifer Aniston, Jennifer Lopez, Cameron Diaz</i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><b><i></i></b></span><br />
<span style="color: yellow;"><i><b>3. Jakie jest Twoje ulubione danie? </b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><i><b>W sumie.. Mam wiele takich dań.. Trudno jest mi powiedzieć, które z nich lubię najbardziej, ponieważ.. Lubię na przykład pizzę, zupę cebulową, rosół, ogólnie fast-foody. Lubię też karkówkę, kotlety schabowe z młodymi ziemniakami, ciastka, czekoladę i wszelakie słodycze.. </b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<span style="color: yellow;"><i><b>4. Jaki według Ciebie powinien być najlepszy przyjaciel ?</b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><i><b>Według mnie najlepszy przyjaciel powinien być pełen empatii, powinien mieć poczucie humoru, </b></i><i><b>p</b></i><b><i>owinien</i></b></span> <span style="color: cyan;"><b><i>też słuchać i doradzać. Poza tym.. Najlepszy przyjaciel powinien mieć również czas dla swoich przyjaciół, aby móc się z nimi spotkać np. na piwie czy pizzy. </i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<span style="color: yellow;"><b><i>5. Jak reagujesz na nieoczekiwany wyjazd za granicę ?</i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><b><i>Najpierw jestem w szoku, że w ogóle taki wyjazd został mi zaproponowany, a potem panikuję.. Chodzę nerwowo po pokoju i szukam swojej walizki, aby móc się spakować. Jeszcze przed samym wyjazdem sprawdzam chyba ze 100 razy, czy wzięłam to, co powinnam.. </i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<span style="color: yellow;"><i><b>6. Na jakim instrumencie chciałbyś/ chciałabyś grać ? </b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><b><i>Z całego serca chciałabym umieć grać na gitarze. Do tej pory uczyłam się grać na dzwonkach chromatycznych, ale podarowałam je mojemu siostrzeńcowi. Teraz próbuję swoich sił w grze na organach. Jak na razie kiepsko mi to idzie.. Mam jednak nadzieję, że kiedyś będę mogła zagrać chociażby jakąś kolędę..</i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<span style="color: yellow;"><i><b>7. Gdzie jest Twój wymarzony dom. W mieście czy na wsi? </b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><b><i>Mój wymarzony dom znajduje się w mieście. W mieście się urodziłam, wychowywałam się również w mieście i to z mieszkaniem w mieście wiążę swoją przyszłość. Nigdy w życiu nie chciałabym mieszkać mieszkać na wsi.. Nie lubię spokoju wsi, zapachu obornika czy rannego piania koguta.. Drażnią mnie takie rzeczy. Ja, jestem dziewczyną z miasta i to właśnie zgiełk miasta najbardziej mi odpowiada. Naprawdę, na wsi zanudziłabym się na śmierć! </i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<span style="color: yellow;"><b><i>8. Kim chciałbyś/chciałabyś zostać w przyszłości? </i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><i><b>Cóż.. O to pytali mnie już w przedszkolu... I za każdym razem odpowiedź była taka sama: chcę być psychologiem/pedagogiem. A teraz dodatkowo, przez to, że pomagam Pani Marcie Grzebule przy korektach Jej powieści, sama chciałabym zostać pisarką. Niektórzy Czytelnicy, którzy czytają moje opowiadania (umieszczane na blogu<span style="color: lime;"> <a href="http://thetwilightsaga-forever.blogspot.com/" target="_blank">Opowiadania Zmierzchem pisane</a></span>), uważają, że mam talent do pisania, więc kto wie.. Może jednak napiszę i wydam kiedyś jakąś swoją książkę.. </b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<span style="color: yellow;"><b><i>9. Jak oceniasz mój blog? 0-10 </i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><i><b>Cóż.. Widzę, że dopiero zaczynasz, dlatego oceniam Twój blog na 10. Uważam, że pisanie o podróżach, modzie i sprawach codziennych to idealny pomysł, aby zacząć blogowanie od nowa. </b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<span style="color: yellow;"><b><i>10. Czy wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia? </i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><i><b>Ciężko jest mi odpowiedzieć na to pytanie.. Aczkolwiek wiem, że zdarzają się takie przypadki.. </b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: yellow;"><br /></span>
<span style="color: yellow;"><i><b>11. Jaki jest Twój wymarzony dzień?</b></i></span><br />
<span style="color: cyan;"><i><b>Cisza, spokój i wolny czas, który mogę poświęcić na pisanie kolejnych rozdziałów opowiadań już istniejących lub nowych opowiadań... Ewentualnie jest to dzień poświęcony na czytanie książek, snuciu refleksji na temat życia i pisaniu recenzji tych książek.</b></i></span> <span style="color: cyan;"><b><i>Poza tym.. Nie lubię, gdy jest zbyt gorąco, ponieważ wtedy brak mi tchu w piersiach, a nawet mogę w takie dni omdlewać...</i></b></span> <span style="color: cyan;"><i><b>Wolę jednak, gdy jest tak średnio (ani za ciepło, ani za zimno) i jeszcze, gdy pada deszcz..</b></i></span></div>
Aleksandra Katarzynahttp://www.blogger.com/profile/09100810428837036231noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7833967851481107036.post-80391854336114134872015-06-15T03:46:00.000-07:002015-11-03T02:16:22.829-08:00"Dotyk Przeznaczenia" - recenzja<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;">Tytuł:</span> "Dotyk Przeznaczenia"</i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;">Autor:</span> Marta Grzebuła</i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;">Ilość stron:</span> 237 </i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;">Moja Ocena:</span> 10/10 </i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;">Premiera:</span> początek listopada 2015</i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i>Bohaterowie: <span style="color: cyan;">Helena ("kura domowa", z wykształcenia ekonomistka), Jerzy (mąż Heleny, z wykształcenia architekt), Patrycja (córka Heleny i Jerzego, studentka medycyny), Krzysztof (brat Heleny), Łucja (bratowa Heleny)</span></i></b></span><br />
<br />
<div style="text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" closure_lm_704299="null" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYiyBGYVDPBRlLlm9lncgd0THNtpWT8GCsgGM1XggFp2SVF7buRn26ROkpqdOZ1jHbI2yYPddU6PpFKsDCloiHadVEUI4EegCpoQdHHJ1VA-8dDVFbjx9jTKmmXSWLK7TFNJA-hxdo_emi/s1600/dotyk+przeznaczenia+m.grzebu%25C5%2582a.jpg" uva="true" /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><b><i>(OFICJALNA OKŁADKA KSIĄŻKI)</i></b> </span></div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Książka pt.: <span style="color: yellow;"><b><i>"Dotyk przeznaczenie"</i></b></span> jest powieścią obyczajową. Autorką tejże powieści jest Marta Grzebuła. W świat tej powieści wprowadza nas fragment z wiersza zatytułowanego "Niewidoczny". Fragment ten opisuje rzeczywistość, w której każdy z nas znajduje swoje miejsce na Ziemi, a także myśli, uczucie i emocje wszelakiego typu, które towarzyszą nam przez całe życie.<br />
<br />
Książka zaczyna się od sceny, w której to Helena (główna bohaterka) siedzi przy stole, w kuchni. Pije ona gorącą, świeżo parzoną kawę i rozmyśla nad sobą, swoim życiem, małżeństwem... Jest przy tym bardzo smutna. Można byłoby nawet rzec, iż popadła w depresję. Z treści książki wywnioskować można, iż ten stan trwa już od dłuższego czasu... Helena jest kobietą, która przez męża i trochę jakby przez córkę ma bardzo niską samoocenę. Krótko mówiąc, Helena czuje się wykorzystywana. Odnosi ona wrażenie, iż jest tylko sprzątaczką, kucharką i praczką, a nie matką i żoną, jak na kobietę zamężną przystało.<br />
<br />
Natomiast Jerzy według mnie, to zwykły gbur i prostak. Mam wrażenie, że w ogóle nie interesuje się ani żoną, ani nawet córką. Ma po prostu wszystko i wszystkich gdzieś. Dla niego liczą się o wiele bardziej jego sprawy i interesy. Już na pierwszych kartach powieści autorka ukazuje jego podły i niewdzięczny charakter. Ukazuje również "język nienawiści", którym posługuje się Jerzy w stosunku do Heleny, swojej żony.<br />
<br />
Patrycja jest dziewczyną, która wie, czego chce. Gdy była dzieckiem, marzyła o tym, aby zostać podróżnikiem. Często opowiadała ojcu o tym, gdzie to ona nie będzie. Jednakże, gdy dorosła, postanowiła studiować medycynę. Chciała zostać lekarzem... <br />
<br />
Powieść ta porusza bardzo trudne tematy takie jak: zdrada, trudne decyzje, lęk o przyszłość. Pani Marta doskonale opisała emocje, które towarzyszą Helenie przez cały czas. Autorka wspomina również, dlaczego główna bohaterka wolała raczej rozstać się z mężem aniżeli walczyć o ten związek...<br />
<br />
Czytając tę książkę miałam wrażenie, jakbym czytała o znajomej mi sytuacji. Wszakże moi rodzice też nie zawsze chodzą wszędzie razem i też czasami na tym polu są "mini kłótnie". Poza tym... Podobnie jak Patrycja, ja również w dzieciństwie fantazjowałam na temat "kim chcę być, jak dorosnę". Tylko, że w moim przypadku nie było to marzenie o zostaniu podróżniczką czy piosenkarką, ale bardzo chciałam zostać psychologiem lub pedagogiem. I to mi się udało. Zostałam licencjonowanym pedagogiem.<br />
<br />
Wracając jednak do książki... Uważam, że ta książka jest naprawdę bardzo interesująca, a jej akcja wprost wciągająca. Tak bardzo akcja mnie wciągnęła, że aż nie mogłam się oderwać od czytania. Uważam, że to jest najlepszym dowodem na to, iż książka ta sama "potrafi się obronić!" <br />
<br />
Wszakże wiadomo... Ilu jest ludzi na świecie, tyle samo jest opinii, gustów i guścików. Tak jak już wcześniej pisałam, bardzo podobała mi się ta książka. Dzięki niej uświadomiłam sobie, że w życiu można trafić na naprawdę złych ludzi. Na ludzi, którzy potrafią nas tak mocno zdołować, wpędzić w depresję lub "zniszczyć", że nie będziemy potrafili później wyjść z takiego stanu... A wtedy... Wtedy będziemy potrzebować pomocy (czy to rodziny, czy też specjalisty)...<br />
<br />
A czy Patrycja naprawdę kocha swoją mamę? Czy pomoże mamie po rozstaniu? Co zrobi Jerzy? Jakie dalsze kroki podejmie Jerzy? Czy pogodzi się z żoną i wróci do niej i córki? Na te i wiele, wiele innych pytań - odpowiedzi znajdziecie na kartach tejże powieści!<br />
<br />
<b><span style="color: yellow;"><i>Ps. Powieść pt.: "Dotyk Przeznaczenia" ukaże się na początku listopada 2015 r. </i></span></b><br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><b><i>Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże powieści, z całego serca bardzo dziękuję Pani Marcie Grzebule! <3</i></b></span></div>
</div>
Aleksandra Katarzynahttp://www.blogger.com/profile/09100810428837036231noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7833967851481107036.post-67055215073145490812015-05-25T06:05:00.001-07:002015-05-25T06:24:15.979-07:00Wywiad z Patrycją Żurek <div class="_38 direction_ltr">
<div style="text-align: center;">
<span class="null"><b><span style="color: lime;"><i> <span style="color: cyan;">Witam! </span></i></span></b><br />
</span><span class="null">
<span style="color: yellow;"><b><i>Poniżej przedstawiam Wam wywiad z Patrycją Żurek, autorką takich książek jak: "Kobietki" oraz "Z poczwarek w motyle". Wywiad ten dotyczy oczywiście powieści pt.: <span style="color: cyan;">"Z poczwarek w motyle"</span>, którą z całego serca Wam wszystkim polecam! </i></b></span></span><br />
<span class="null">
<br />
<br />
</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span class="null"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVIrWABQ_YzB7skJonEbXYl2Gh1NcC1qdnFWtDtGIGQD-FFwzDAd2QZmXTIGBsT_9Y43KoTIqIW2St-u5WRHI-ZUvZ7dZWWXjgmkIJSl5f8AfOiW1Xb_4QSvyKjH6nmIaQa3MGokFiOO0T/s400/P%25C5%25BB.jpg" width="265" /></span></div>
<span class="null">
<b><span style="color: lime;"><i><span style="color: cyan;">(Patrycja Żurek) </span></i></span></b></span></div>
<span class="null"><br />
<br />
<br />
<b><span style="color: lime;"><i> <span style="color: cyan;">Patrycja Żurek</span> -</i></span><span style="color: yellow;"><i> Młoda pisarka, która spełnia swoje marzenia. Ciągle się uczy i rozwija, a każda Jej książka jest doskonalsza od poprzedniej. Marzycielka. Kocha niebo, lasy, spacery, książki, rozmowy z przyjaciółmi. Matka, która dla swojego dziecka jest zdolna zrobić wszystko. Kobieta pełna energii, patrząca z nadzieją w przyszłość. </i></span></b><br />
<br />
<br />
<br />
<b><span style="color: lime;"><i>1. Z "Poczwarek w motyle" jest Twoją trzecią książką? Poruszasz w niej bardzo ważne tematy - depresja, poronienie, zdrada, ciężka choroba, w konsekwencji śmierć.. Czy w związku z tym, trudno było Ci ją napisać? </i></span></b><br />
<br />
<span style="color: cyan;"><b><i>"Poczwarki" to druga książka ;) Nie było trudno ją napisać, chociaż wraz z bohaterami przeżywałam to, co ich spotkało. To jest tak, że jak piszę, to postacie opowiadają mi swoją historię. Nie mam na nią wpływu. Pisanie to przyjemność, nawet jeśli poruszam trudne tematy.</i></b></span><br />
<br />
<br />
<br />
<span style="color: lime;"><b><i>2. Skąd w ogóle pomysł na taką książkę?</i></b></span><br />
<br />
<span style="color: cyan;"><b><i>Nie wiem <span class="emoticon_text">:)</span> Po prostu miałam w głowie mały zalążek, coś, co rozwinęło się w powieść. Doszły wątki poboczne, pojawili się bohaterowie. W pierwszym odruchu chciałam pisać o bólach głowy tak silnych, że nie pozwalają żyć. </i></b></span><br />
<br />
<br />
<br />
<span style="color: lime;"><b><i>3. Czy Zuzanna i Sylwia są pierwowzorami Twoich znajomych/przyjaciółek? </i></b></span><br />
<br />
<span style="color: cyan;"><b><i>Nie. Nigdy nie opisuję prawdziwych zdarzeń ani postaci. Bardzo szanuję moich przyjaciół i to, co mi mówią. Dlatego ich sekrety są u mnie bezpieczne.</i></b></span><br />
<br />
<br />
<br />
<span style="color: lime;"><i><b>4. Wg mnie pisanie książki z rozdziałami typu "oczami bohaterów" jest świetnym pomysłem. Lepiej wtedy możemy wczuć się w psychikę, a nawet sytuację danego bohatera. Czy takie pisanie, raz z perspektywy Zuzanny, innym razem z perspektywy Sylwii, było dla Ciebie łatwe czy trudne? </b></i></span><br />
<br />
<span style="color: cyan;"><i><b>Łatwe. Chciałam poznać każdą bohaterkę z osobna, wczuć się w nią. Wtedy łatwiej jest nakreślić jej charakter i osobowość. Każda "przemawiała" do mnie swoim językiem. Na chwilę zamieszkałam w głowie każdej z nich i to było bardzo fajne doświadczenie.</b></i></span><br />
<br />
<br />
<br />
<span style="color: lime;"><b><i>5. W rozdziale "z perspektywy" Sylwii opisujesz poronienie. Czy w Twoim otoczeniu (bliższym lub dalszym) spotkała kogoś taka sytuacja?</i></b></span><br />
<br />
<span style="color: cyan;"><i><b>Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie, właśnie ze względu na to, że prywatność moja i osób trzecich jest dla mnie ważna.</b></i></span><br />
<br />
<br />
<br />
<b><i><span style="color: lime;">6. Sylwia bardzo walczyła o to, aby pomóc Zuzannie wrócić do zdrowia. Czy wokół Ciebie też moglibyśmy znaleźć taką osobę, która tak samo walczyłaby o Ciebie i Twoje zdrowie, jak Sylwia o Zuzannę?</span> </i></b><br />
<br />
<span style="color: cyan;"><b><i>Nie, to nie dotyczy mojej osoby. Jednak jestem typem przyjaciela, który stara się pomóc w każdej sytuacji. Przyjaźń to jedna z rzeczy, z której w swoim życiu mogę być dumna. Chciałam pokazać, że dla kobiet ta relacja jest bardzo ważna. To chciałam pokazać.</i></b></span><br />
<br />
<br />
<br />
<span style="color: lime;"><b><i>7. Książka kończy się tym, iż Zuzanna rozchodzi się z Pawłem, swoim mężem. Poznaje przystojnego lekarza w klinice w Niemczech, w której się leczy.. Jednakże nie jest dopowiedziane, czy Zuzanna się z nim zwiąże czy też nie.. Czy w związku z tym, zamierzasz napisać kontynuację tej historii?</i></b></span><br />
<br />
<span style="color: cyan;"><b><i>Nie :) Lubię jednak takie otwarte zakończenia, bo wtedy Czytelnik może sobie dopowiedzieć, co chce. Nie wiem, czy im się uda. Czy nawiążą romans. Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Jednak każdy Czytelnik może to zrobić, wedle własnej chęci. Może w wyobraźni poprowadzić tę historię tak, jak chce. </i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><br /></span>
<span style="color: cyan;"><br /></span>
<span style="color: cyan;"><br /></span>
<i><b><span style="color: cyan;"><span style="color: lime;">8. Serdecznie dziękuję Ci za tę rozmowę i życzę Ci jeszcze więcej sukcesów (tak w życiu prywatnym, jak i zawodowym). </span></span></b></i><br />
<i><b><span style="color: cyan;"><span style="color: lime;"><br /></span></span></b></i>
<span style="color: cyan;"><i><b>Dziękuję.</b></i></span><span style="color: cyan;"><br /></span></span><span class="null"> </span><br />
<br />
<span class="null">
</span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOjhGxJJ6hnCAjXsYcyB5AhJpmgkFVliwvOQK8GNQlbRNySqnsCwzzVh9gkNLVl21PWNaua0raVevKd8M_ZY2R8s-an2g9uteHrkIu1Othirf6dZ6Ai0EdagPXcHk35D88zvBz8Futs6hc/s400/patrycja-4.jpg" width="400" /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><i><b>(książka pt.: "Z poczwarek w motyle")</b></i></span><br />
<span class="null">
</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span class="null"></span><br />
<span class="null"></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span class="null"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGsZJ2Txi5jdj0gV8Xv2S3c1F4lsn7mGK_Yeabjg1HZ7Ffa7-8eR3VDaezifP9froxsi_WtFUlzdF-otVSFtWtrXRnL6yZjfs1YE4vS4seNs_39__NwVpEFvTyZSOiau4u4YxDo8IEDHTv/s400/p%25C5%25BC.jpg" width="400" /></span></div>
<span class="null">
</span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span class="null"><span style="color: cyan;"><b><i>(Patrycja Żurek)</i></b></span></span></div>
<span class="null">
<span style="color: cyan;"></span></span></div>
<br />
<span class="null"><span style="color: cyan;"></span></span></div>
Aleksandra Katarzynahttp://www.blogger.com/profile/09100810428837036231noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7833967851481107036.post-55083899949078225262015-05-24T07:41:00.001-07:002015-11-03T02:44:48.167-08:00"Zielone kalosze" - recenzja<span style="color: lime;"><b><i><span style="color: cyan;">Tytuł:</span> Zielone kalosze </i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i><span style="color: cyan;">Autor:</span> Wanda Szymanowska </i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i><span style="color: cyan;">Oprawa:</span> Miękka </i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i><span style="color: cyan;">Wydawnictwo:</span> Novae Res </i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i><span style="color: cyan;">Wydanie:</span> I </i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><b><i><span style="color: cyan;">Liczba stron:</span> 192 </i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i>Moja Ocena: <span style="color: lime;">10/10</span></i></b></span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdm0ZWGG7E99tmYIr5nFe-xufhWZIfeVebSv-mvOkwH-TZUZBmgfwhVVylPivtiN0J5TwQaf6z6nLr1XUCmC8rAxfJrnCjDlif5sVeU0Ghwae7myv1FrfKr2sgzJ-Gelci2H0XcBZqiBCO/s400/indeks.jpg" width="266" /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><b><i>(okładka książki)</i></b></span> </div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="129" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYpnfGwWDKaQ3HtKolLt9IrmcVc0DPPJ5wblbXharXdhLYGIzxycge3iAuHxriWFTywenMfMScyEwGK0hL-Cmxk1mtGaaE8GqFo1sj_z0HnlHDhvKyqBq6solGev5GxUlfQFYv4kSIKOVg/s640/stopka_wzorek.png" width="640" /></div>
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: lime;"><u><i><b>Ogólnie o książce (od Autora):</b></i></u></span> </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Antonina, po trzydziestu latach nieudanego małżeństwa, postanawia uciec
ze złotej klatki, w której dała się zamknąć. Przyjeżdża do wsi Ruczaj
Dolny, w której wynajmuje niewielki, zaniedbany domek. Po raz pierwszy w
życiu nie ma sprecyzowanych planów na przyszłość i nie wie, z czego
będzie się utrzymywać. Wie jedno – jest wolna!<br />
<br />
Czy przyzwyczajona do miejskich wygód bohaterka odnajdzie spokój i
szczęście w niewielkiej chatce stojącej pośród pól i lasów? Czy zdoła
przegonić duchy przeszłości i zacząć życie od nowa? A może odważy się
pokochać kogoś raz jeszcze? <br />
<br />
Podobno droga do szczęścia jest wyboista i trudna… Być może jednak jest
po prostu przykryta warstwą błota, którą pokonają najzwyklejsze na
świecie zielone kalosze?<br />
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="129" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYpnfGwWDKaQ3HtKolLt9IrmcVc0DPPJ5wblbXharXdhLYGIzxycge3iAuHxriWFTywenMfMScyEwGK0hL-Cmxk1mtGaaE8GqFo1sj_z0HnlHDhvKyqBq6solGev5GxUlfQFYv4kSIKOVg/s640/stopka_wzorek.png" width="640" /></div>
<br />
<span style="color: lime;"><br /></span>
<span style="color: lime;"><br /></span>
<span style="color: lime;"><u><i><b>Recenzja:</b></i></u></span><br />
<br />
Antonina ma za sobą trzydzieści lat bagażu małżeńskiego, które
najoględniej mówiąc jej nie wyszło. Nie chce dłużej marnować życia, więc
stawia wszystko na jedną kartę. Rozpoczyna nowe życie i bez względu na
to czy robi dobrze czy nie, postanawia walczyć o szczęście.W tym celu
udaje się do wsi Ruczaj Dolny. Chociaż nazwa nie brzmi zachęcająco, być
może to tutaj znajdzie spokój, którego jej tak strasznie brakowało.
Wynajmuje niewielki domek, znowu ryzykując porażką, bo biorąc pod uwagę
jej stan materialny, jest to inwestycja zdecydowanie nie na jej kieszeń.
Antonina nie ma ani pracy, ani majątku, ani nawet perspektyw i planów
na przyszłość. Wie jedno. W końcu znalazła w sobie odwagę by dać życiu
szansę i spróbować, tym razem w zgodzie ze sobą, ułożyć sobie wolne od
zmartwień i normalne życie.<br />
Wydaje się, że bohaterka nie ma żadnego
asa w rękawie i właściwie rzuciła się na żywioł. Tymczasem dla niej
przeprowadzka jest wielkim krokiem ku nowemu. Chociaż w małżeństwie
miała wszystkie dobra materialne, brakowało jej sensu, celu, a bez tego
nawet największy majątek nie przynosi radości. Dlatego też teraz
postanowiła, że będzie dbać o samą siebie, swoje wnętrze, nie przejmując
się stanem konta. Mimo to zdaje sobie sprawę, że musi z czegoś żyć, a
jej dotychczasowa, dosyć luksusowa codzienność nie daje o sobie
zapomnieć w małej wiosce, w której nie ma co liczyć na przepych.<br />
Ta
książka jest naprawdę ciekawa i nieco wyróżniająca się od innych. Przede
wszystkim Antonina jest postacią bardzo dobrze zarysowaną, odważną i
pełną wiary. To nie typowa romantyczka, która nie potrafi poradzić sobie
wśród lasów, bez luksusów i pieniędzy. Wbrew pozorom jest twarda i ma w
sobie upór, czego często brakuje postaciom w innych powieściach. Także
poboczne wątki zostały pokazane w świeży sposób. Oprócz pragnienia
wolności i szczęścia, autorka ukazała też obraz nieudanego małżeństwa,
męża tyrana i nadziei na nową, lepszą przyszłość. Wanda Szymanowska
posłużyła się starym schematem, banalnym już i powielanym, ale potrafiła
ukazać go od innej strony, wnosząc coś ciekawego i naprawdę
inteligentnego. Dlatego wszystkim polecam "Zielone kalosze".</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
Aleksandra Katarzynahttp://www.blogger.com/profile/09100810428837036231noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7833967851481107036.post-20885565693990453572015-04-16T10:25:00.000-07:002015-04-16T10:36:08.066-07:00"Z poczwarek w motyle" - recenzja <span style="color: cyan;"><i><b><span style="color: lime;">Tytuł: </span>"Z poczwarek w motyle"</b></i></span><br />
<span style="color: cyan;"><i><b><span style="color: lime;">Autor:</span> Patrycja Żurek </b></i></span><br />
<span style="color: cyan;"><i><b><span style="color: lime;">Wydawnictwo:</span> e-bookowo.pl </b></i></span><br />
<span style="color: cyan;"><i><b><span style="color: lime;">Ilość stron:</span> 255 </b></i></span><br />
<span style="color: cyan;"><i><b><span style="color: lime;">Moja Ocena:</span> 10/10 </b></i></span><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCBdkZe5Ks40V4bKq5Nf8bxQY2cLG66uHtr_65HWV4Z5kWL0r99pqvyjcSu2NVqi9m_nw9j-TG4rBaO-9GGA0ZbIg9J63b5G9YAci25Ky2nASsKc3338ogsparSmgnuPqC8Nhc-cW5g6-Z/s1600/poczwarki-druk1.jpg" height="432" width="640" /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><b><i>(okładka książki) </i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><br /></i></b></span>
<span style="color: cyan;"><b><i><br /></i></b></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;"><u>Treść:</u><span style="color: cyan;"> </span></span></i></b></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;"><span style="color: cyan;"><br />Książka pt.: "Z poczwarek w motyle" jest powieścią obyczajową, opowiadającą o dwóch kobietach, Zuzannie i Sylwii. Kiedyś obie te kobiety były sobie bardzo bliskie.. Niestety, w pewnym momencie się rozdzieliły. Każda z nich poszła własną ścieżką. Spotkały się znów po latach, w tak ważnych dla siebie momentach.. </span></span></i></b></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;"><span style="color: cyan;"><br /></span></span></i></b></span>
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;"><span style="color: cyan;"><br /></span></span></i></b></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;"><span style="color: cyan;">Zuzanna to młoda, 23-letnia kobieta, mama 3-letniego Miłosza i żona Pawła. Cierpi na depresję i walczy z dokuczliwymi atakami migrenowymi. Zuza z początku wydaje się być przez to wycofana ze społeczeństwa, bardzo zamknięta w sobie. Po porodzie odrzuciła syna na jakiś czas.. Niechętnie opowiada komukolwiek o swoich problemach. Przestała dbać o siebie. Zuzanna często wraca myślami do czasów swojego dzieciństwa. Przypomina sobie, rodziców-alkoholików.. Przypomina sobie, jak to musiała o nich dbać, zajmować się nimi.. Te wspomnienia tak mocno wryły się w jej pamięć, że aż trudno jest jej się ich pozbyć.. I pomimo troski i starań ze strony męża - Pawła, ich małżeństwo przypomina raczej pozbawioną jakiegokolwiek sensu egzystencję. </span></span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;"><span style="color: cyan;"><br /></span></span></i></b></span>
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;"><span style="color: cyan;"><br /></span></span></i></b></span>
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;"><span style="color: cyan;">Sylwia to również młoda kobieta, która w wieku 17 lat postanowiła wyjechać do Niemiec i pracować tam jako Au Pair, czyli opiekunka do dzieci. Jej pracodawcą zostaje mężczyzna, który ma dwójkę dzieci (syna i córkę). Mężczyzna ten jest z zawodu informatykiem. Pewnego razu, gdy Sylwia poszła do łazienki wziąć prysznic, jej pracodawca poszedł za nią. Sylwia zdążyła się ubrać i wtedy do łazienki wszedł jej pracodawca. Mężczyzna zaczął ją obmacywać, podniecił się.. Ewidentnie chciał, aby Sylwia poszła z nim do łóżka.. Sylwia jednak mu nie uległa i zwolniła się z pracy.. Czuła do siebie obrzydzenie, miała myśli samobójcze, chciała się zabić.. Po jakimś czasie spotyka Andrew'a, który też jest informatykiem. Na początku ich relacja jest na stopie przyjacielskiej, a potem przeradza się w coś poważniejszego i zostają parą. Następnie pobierają się, a krótko po tym dowiadują się, że Sylwia jest w ciąży. Oboje są bardzo szczęśliwi z tego powodu.. Niestety, najgorsze było to, iż Sylwia poroniła.. Dziecko, które spłodziła z Andrew'em miało na imię Heather, czyli wrzos. Była to dziewczynka. </span></span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;"><span style="color: cyan;"><br /></span></span></i></b></span>
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;"><span style="color: cyan;"><br /></span></span></i></b></span>
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;"><span style="color: cyan;">Ta książka jest bardzo dobrze napisana, pełno w niej emocji.. A przez to, że rozdziały są krótkie i pisane z perspektywy Zuzanny, Sylwii oraz Katarzyny (koleżanki z pracy Pawła), możemy o wiele głębiej wniknąć w psychikę bohaterek i lepiej zrozumieć, co czują..</span></span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;"><span style="color: cyan;"><br /></span></span></i></b></span>
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;"><span style="color: cyan;"><br /></span></span></i></b></span>
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;"><span style="color: cyan;">Gdy czytałam tę książkę, łzy samoistnie napływały mi do oczu i skapywały po policzkach.. Naprawdę, nie mogłam ich powstrzymać.. To jest najlepszy dowód na to, że książka naprawdę jest godna Waszej uwagi! Ja przy rozdziale, w którym Sylwia opowiada Zuzannie o poronieniu Heather, nie mogłam się uspokoić.. Płakałam przez dłuższy czas.. Przypomniały mi się emocje, które towarzyszyły mi, gdy podobna sytuacja pojawiła się w mojej rodzinie.. </span></span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;"><span style="color: cyan;"><br /></span></span></i></b></span>
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;"><span style="color: cyan;"><br /></span></span></i></b></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: lime;"><u><b><i>Wpadki w tekście:</i></b></u></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;"><span style="color: cyan;"><br /></span></span></i></b></span></div>
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;"><span style="color: cyan;">W tekście występują nieliczne błędy, np. w słowie "dla czego", ale to w żaden sposób nie przeszkadza w odbiorze treści powieści. Wiadomo, tzw. "byczki" zdarzają się każdemu, ale to nie jest powodem, aby skreślić tak świetną książkę, jaką jest "Z poczwarek w motyle" - Patrycji Żurek. </span></span></i></b></span><br />
<br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;"><span style="color: cyan;"><br /></span></span></i></b></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;"><span style="color: cyan;"><span style="color: lime;"> Czy jest trudna czy łatwa w odbiorze?</span></span></span></i></b></span><span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;"><span style="color: cyan;"><span style="color: lime;"> Dla kogo w sumie jest ta książka?</span></span></span></i></b></span></div>
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;"><span style="color: cyan;"><br /></span></span></i></b></span>
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;"><span style="color: cyan;">Uważam, że ta książka jest trudna w odbiorze, ponieważ Autorka porusza w niej bardzo trudne tematy, jak np. depresja, poronienie, zdrada, choroba, śmierć.. Ponieważ te wszystkie tematy w ogóle bardzo trudno jest wytłumaczyć, uważam, że ta książka bardziej jest przeznaczona dla osób dorosłych (tak kobiet, jak i mężczyzn), niż dla dzieci. Myślę, że dzieci niewiele zrozumiałyby z tej książki (o ile cokolwiek by zrozumiały). Uważam, że mężczyźni powinni przeczytać tę książkę, chociażby z tego powodu, aby zrozumieć choć trochę, jak funkcjonuje psychika kobiety i jak my - kobiety, możemy reagować na różnego rodzaju trudne sytuacje. </span></span></i></b></span><br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;"><span style="color: cyan;"><span style="color: lime;"><u>Podziękowania:</u></span> </span></span></i></b></span></div>
<br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;"><span style="color: cyan;"> Za możliwość zrecenzowania tej wspaniałej książki oraz przepiękną dedykację, z całego serca bardzo dziękuję Patrycji Żurek.</span></span></i></b></span></div>
</div>
Aleksandra Katarzynahttp://www.blogger.com/profile/09100810428837036231noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7833967851481107036.post-15108322594025111262015-03-27T04:22:00.001-07:002015-03-27T04:27:57.145-07:00"PIĘTNO" A. M. Ford - bardzo ważna informacja!!!<div id="postcontainer">
<div data-entry-tags="[]" data-user-tags="[]" id="photo_note">
<div style="text-align: center;">
<span style="color: yellow;"><span style="font-family: andale mono,times; font-size: 12pt;"><i><b>Kochani !</b></i></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: magenta;"><span style="font-family: andale mono,times; font-size: 12pt;"><i><b>Jeśli
ktoś z Was lubi czytać powieści, w których przewija się tajemnica,
sensacja, morderstwo lub śmierć, to ta powieść jest specjalnie dla Was
stworzona!</b></i></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: lime;"><span style="font-family: andale mono,times; font-size: 12pt;"><i><b>Powieść ta nosi tytuł "PIĘTNO", a jej Autorem jest A. M. Ford.</b></i></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><span style="font-family: andale mono,times; font-size: 12pt;"><i><b><span style="text-decoration: underline;">Cena promocyjna tej powieści to jedyne 10 zł. Promocja będzie trwała 60 dni.</span></b></i></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: black; font-family: andale mono,times; font-size: 12pt;"><i><span style="color: lime;"><b>Powieść możecie kupić tutaj:</b></span> <b><a href="http://wydaje.pl/e/pietno2"><span style="color: yellow;">http://wydaje.pl/e/pietno2 </span></a></b></i></span><br />
<br />
</div>
<div style="text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgANCy-9ExnmAwCT4gb6KXg-Y-f8Z-56BSpR-K4d7I0l1PlFLU-I9KaDU6Q6DLEuLXFtmymjxjpVFcyk_Ie_E_E3hyuL_JTyG4FU_9qqyskz1ncq5aVbsS9KHR_WY_GMmjyHdcMnJzK2HRO/s1600/PIETNOb.jpg+-+ok%C5%82adka.jpg" height="266" width="400" /><span style="color: yellow;"><b><i> </i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: yellow;"><b><i>(okładka książki)</i></b></span><br />
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: magenta;"><span style="font-family: andale mono,times; font-size: 12pt;"><i><b>*********************************************************************************</b></i></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><span style="font-family: andale mono,times; font-size: 12pt;"><i><b>Z całego serca polecam Wam tę powieść.</b></i></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><span style="font-family: andale mono,times; font-size: 12pt;"><i><b>Uwierzcie mi, naprawdę warto!</b></i></span></span></div>
</div>
</div>
Aleksandra Katarzynahttp://www.blogger.com/profile/09100810428837036231noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7833967851481107036.post-85575512306787367502015-03-23T11:56:00.001-07:002015-03-23T12:00:20.443-07:00Wywiad z Remigiuszem Mrozem [z dn. 26.09.2014 r.]<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhR9OOREogc3_-8oPiL1t07BLGOfnpfzHitPntW5Tu9GJrgOgeXqBALtzigpj34NyCr_nVRnjsm3nDs6EttQqB9N-D3-YidkFAZaD_2Bx2HNFkNq3kMWum1fOaVOd_gyZRYusr6WvEZuNW-/s1600/r.mr%C3%B3z.png" height="400" width="400" /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: yellow;"><b><i>(Remigiusz Mróz) </i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<b><i><br /></i></b></div>
<div style="text-align: left;">
<b><i> <span style="color: cyan;">Remigiusz Mróz</span> <span style="color: lime;">-</span> </i><span style="color: magenta;"><i>O sobie pisze, że jest zwyczajnym facetem, który dziennie musi napisać
10-15 stron i tygodniowo wybiegać jakieś 50 km, by czuć się komfortowo.
Jego modus operandi wygląda tak: wstaje rano, robi yerbę, a potem
czyta wszystko to, co napisał zeszłego dnia. Codziennie zasiada do
pisania i wynurza się po kilku godzinach. Poza tym jest doktorantem w
Kolegium Prawa Akademii Leona Koźmińskiego i autorem kilku publikacji
naukowych. </i></span></b><br />
<br />
</div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<b><i><span style="color: cyan;">Jego debiut literacki to:</span> <span style="color: yellow;">"Wieża Milczenia" (premiera: 8 kwiecień 2013 r.)</span><span style="color: cyan;">. </span></i></b><br />
<br />
</div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: lime;"><i><b>Na jego (opublikowany już) dorobek składają się w tej chwili powieści: </b></i></span><span style="color: cyan;"><b><i>"Parabellum. Prędkość ucieczki" (premiera: wrzesień 2013 r.)</i></b></span><b><i><span style="color: lime;">, </span></i></b><span style="color: magenta;"><i><b>"Parabellum. Horyzonty zdarzeń" (premiera: kwiecień 2014 r.)</b></i></span><span style="color: lime;"><i><b>,</b></i></span> <span style="color: yellow;"><i><b>"Turkusowe Szale" (premiera: 14.08.2014 r.)</b></i></span><span style="color: lime;"><b><i>, </i></b></span><span style="color: cyan;"><b><i>"Chór zapomnianych głosów" (premiera: 10.12.2014 r.)</i></b></span><span style="color: lime;"><b><i>, </i></b></span><span style="color: magenta;"><b><i>"Kasacja" (premiera: 18.02.2015 r.)</i></b></span><span style="color: lime;"><i><b>.</b></i></span></div>
<div style="text-align: left;">
<b><i><br /></i></b></div>
<div style="text-align: left;">
<b><i><br /></i></b></div>
<div style="text-align: left;">
<b><i><br /></i></b></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: cyan;"><b><i>1.: <span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329597193879005:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329597193879005:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329597193879005:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">Kogo najbardziej Pan ceni za twórczość (mam na myśli oczywiście pisarzy/pisarki)? </span></span></span><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329597903878934:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329597903878934:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329597903878934:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">Czy od zawsze chciał Pan być pisarzem? </span></span></span></i></b></span></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329597903878934:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329597903878934:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329597903878934:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0"><span style="color: yellow;"><b><i>Remigiusz Mróz:</i></b></span> </span></span></span><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329598433878881:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329598433878881:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329598433878881:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">Właśnie
Archera i Kinga - tworzą niezapomniane historie, a w dodatku są
mistrzami storytellingu - jak wpadną w wir snucia historii, trudno się
oderwać<span class="emoticon emoticon_wink" title=";)"></span>, a z polskich autorów: Wiesław Myśliwski, niesamowicie pisze i zmusza do refleksji. </span></span></span><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329598710545520:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329598710545520:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329598710545520:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">Zamysł
na przyszły zawód zmieniał mi się trochę od dzieciństwa: najpierw
medycyna (tradycja rodzinna), potem dziennikarstwo, a ostatecznie
stanęło na karierze naukowej i tym, bez czego nie potrafiłbym żyć -
pisaniu<span class="emoticon emoticon_wink" title=";)">;)</span></span></span></span><br />
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: cyan;"><i><b><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329598433878881:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329598433878881:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329598433878881:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">2.: Trudno było Panu zacząć pisać? </span></span></span></b></i></span></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<i><b><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329598433878881:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329598433878881:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329598433878881:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0"><span style="color: yellow;">Remigiusz Mróz:</span> </span></span></span></b></i><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329599877212070:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329599877212070:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329599877212070:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">Zanim
zacząłem pisać Parabellum, miałem w głowie ułożone pierwsze sceny,
wiedziałem, co powstanie - początek więc nie był trudny, komplikacje
zaczęły się gdzieś w okolicach setnej strony <span class="emoticon emoticon_smile" title=":)"></span>, ale szybko nauczyłem się, że jak pojawia się bariera, trzeba ją
zignorować i pisać dalej - zawsze później można skasować, jeśli nie
wyjdzie.</span></span></span><br />
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: cyan;"><b><i><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329598433878881:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329598433878881:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329598433878881:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">3.: </span></span></span><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329598433878881:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329598433878881:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329598433878881:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0"><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329600557212002:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329600557212002:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329600557212002:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">Komu najbardziej poleciłby Pan, aby zaczął pisać? I od czego najlepiej zacząć? Blog, wiersze czy może od razu książka? </span></span></span></span></span></span></i></b></span></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329598433878881:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329598433878881:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329598433878881:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0"><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329600557212002:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329600557212002:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329600557212002:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0"><i><b><span style="color: yellow;">Remigiusz Mróz:</span> </b></i></span></span></span></span></span></span><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329598433878881:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329598433878881:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329598433878881:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0"><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329600557212002:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329600557212002:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329600557212002:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0"><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329601337211924:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329601337211924:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329601337211924:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">Arcytrudne
pytanie, nie mam pojęcia! chyba komuś, kto czuję prawdziwy przymus, bo
wtedy wychodzą najciekawsze historie. Ostatecznie wszystko się do tego
sprowadza - każdy z nas chce
przeczytać coś ciekawego, zajmującego, czy to na blogu, czy w prozie <span class="emoticon emoticon_smile" title=":)"></span>
co do poezji, chyba taki przymus też musi istnieć - kiedyś na niego
"cierpiałem", stąd powstała setka wierszy, które - mam nadzieję - nigdy
nie doczekają się publikacji. </span></span></span></span></span></span></span></span></span><br />
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: cyan;"><b><i><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329598433878881:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329598433878881:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329598433878881:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0"><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329600557212002:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329600557212002:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329600557212002:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0"><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329601337211924:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329601337211924:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329601337211924:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">4.: </span></span></span></span></span></span></span></span></span><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329601700545221:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329601700545221:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329601700545221:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">Czy
każdy może zostać pisarzem/pisarką? Czy istnieją może jakieś kryteria,
które powinien spełniać potencjalny kandydat ? (oczywiście oprócz tego,
że lubi pisać). </span></span></span></i></b></span></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329601700545221:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329601700545221:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329601700545221:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0"><span style="color: yellow;"><i><b>Remigiusz Mróz:</b></i></span> </span></span></span><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329603150545076:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329603150545076:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329603150545076:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">King
twierdzi, że każdy może zostać pisarzem - talent to dość abstrakcyjne
pojęcie, zaś ćwiczenie warsztatu to konkret; i ja się z nim zgadzam.<span class="emoticon emoticon_smile" title=":)"></span> Jeśli ktoś jest kogoś w stanie zainteresować opowiadaną historią, powinien pisać! </span></span></span><br />
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: cyan;"><i><b><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329603150545076:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329603150545076:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329603150545076:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">5.: </span></span></span><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329603777211680:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329603777211680:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329603777211680:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">Jaką książkę chciałby Pan najbardziej przeczytać w wolnej chwili? </span></span></span></b></i></span></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329603777211680:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329603777211680:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329603777211680:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0"><span style="color: yellow;"><i><b>Remigiusz Mróz:</b></i></span> </span></span></span><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329604533878271:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329604533878271:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329604533878271:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">Chciałbym
skończyć Bastion Kinga, nowe wydanie ma 1200 stron, a ja utknąłem
gdzieś w połowie, bo zabrałem się za coś innego ;) dokończyć kolejne
części Diuny Herberta, zabrać się za Alex Kavę...
trochę tego jest, ale z drugiej strony czas na czytanie znajdzie się
zawsze. </span></span></span><br />
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: cyan;"><i><b><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329604533878271:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329604533878271:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329604533878271:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">6.: </span></span></span><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329606477211410:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329606477211410:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329606477211410:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">Czy zdarza się Panu czasem czytać jakiegoś bloga z opowiadaniami? Co Pan sądzi o takim wyrażaniu siebie? </span></span></span></b></i></span></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329606477211410:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329606477211410:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329606477211410:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0"><span style="color: yellow;"><i><b>Remigiusz Mróz:</b></i></span> </span></span></span><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329608087211249:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329608087211249:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329608087211249:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">Sam
nie czytam, ale jeśli mnie pamięć nie myli, to Głuchowski tak
publikował pierwsze wersje Metro 2033 - ktoś zauważył popularność jego
dzieła i zdecydował się wydać, więc czemu nie? Zresztą nie był jedyny,
wielu autorów od tego zaczynało - i jest w tym coś fajnego, bo buduje
się od razu bezpośrednią więź z czytelnikami :) </span></span></span><br />
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: cyan;"><b><i><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329608087211249:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329608087211249:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329608087211249:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">7.: </span></span></span><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329609293877795:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329609293877795:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329609293877795:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">Gdyby
ktoś zapytał, czy może zrobić sobie z Panem zdjęcie, zgodziłby się Pan?
Czy zdarzają się takie sytuacje, że ludzie zaczepiają Pana na ulicy i
proszą o autograf? </span></span></span></i></b></span></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329609293877795:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329609293877795:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329609293877795:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0"><span style="color: yellow;"><i><b>Remigiusz Mróz:</b></i></span> </span></span></span><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329610270544364:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329610270544364:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329610270544364:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">Zazwyczaj znajomi podsuwają książkę do podpisu, nikomu "na ulicy"
jeszcze nie miałem okazji podpisać - mam nadzieję, że nie będzie tak jak
z Kingiem, który pierwszy raz składał autograf, bo ktoś pomylił go z
innym pisarzem <span class="emoticon emoticon_smile" title=":)"></span> :) a zdjęcie, pewnie! </span></span></span><br />
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: cyan;"><i><b><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329610270544364:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329610270544364:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329610270544364:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">8.: </span></span></span><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329617160543675:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329617160543675:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329617160543675:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">Remi, jaki jest Twój znaj zodiaku? </span></span></span></b></i></span></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329617160543675:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329617160543675:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329617160543675:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0"><span style="color: yellow;"><i><b>Remigiusz Mróz:</b></i></span> </span></span></span><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329617860543605:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329617860543605:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329617860543605:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">Koziorożec, dokładnie z 15 stycznia :) </span></span></span><br />
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: cyan;"><b><i><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329617860543605:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329617860543605:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329617860543605:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">9.: </span></span></span><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329618017210256:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329618017210256:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329618017210256:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">Ulubiony film? Ulubiony aktor/aktorka? </span></span></span></i></b></span></div>
<span style="color: cyan;"><b><i>
</i></b></span>
<br />
<div style="text-align: left;">
<span style="color: cyan;"><b><i>
</i></b></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329618017210256:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329618017210256:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329618017210256:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0"><span style="color: yellow;"><i><b>Remigiusz Mróz:</b></i></span> </span></span></span><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329619703876754:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329619703876754:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329619703876754:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">Albo Gladiator, albo najlepsza staroć na świecie, Back to the future <span class="emoticon emoticon_smile" title=":)"></span>
:) aktor - Kevin Spacey, po tym co wyczyniał w American Beauty, K-paxie i
teraz House of Cards, nad ulubioną aktorką myślę i myślę, ale wymyślić
nie mogę ;) </span></span></span><br />
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: cyan;"><i><b><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329619703876754:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329619703876754:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329619703876754:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">10.: </span></span></span><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329620043876720:0.0.$right.0.$left.0.0.1:0"></span><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329620043876720:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329620043876720:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329620043876720:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">Jakiej muzyki najbardziej lubisz słuchać, jadąc samochodem np. na wycieczkę? </span></span></span></b></i></span></div>
<span style="color: cyan;"><i><b>
</b></i></span>
<br />
<div style="text-align: left;">
<span style="color: cyan;"><i><b>
</b></i></span></div>
<div style="text-align: left;">
<i><b><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329620043876720:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329620043876720:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329620043876720:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0"><span style="color: yellow;">Remigiusz Mróz:</span> </span></span></span></b></i><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329622643876460:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329622643876460:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329622643876460:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">Do jazdy coś rockowego, ew. post-grunge :) <span class="emoticon emoticon_smile" title=":)"></span> a do biegania mocne brzmienia są mi niezbędne ;) </span></span></span><br />
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: cyan;"><i><b><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329622643876460:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329622643876460:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329622643876460:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">11.: </span></span></span><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329623483876376:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329623483876376:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329623483876376:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">Co czułeś, gdy po raz pierwszy zobaczyłeś swoją książkę na półce sklepowej? </span></span></span></b></i></span></div>
<span style="color: cyan;"><i><b>
</b></i></span>
<br />
<div style="text-align: left;">
<span style="color: cyan;"><i><b>
</b></i></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329623483876376:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329623483876376:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329623483876376:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0"><span style="color: yellow;"><i><b>Remigiusz Mróz:</b></i></span> </span></span></span><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329625973876127:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329625973876127:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329625973876127:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">Znajomi wcześniej przysyłali mi zdjęcia książek, więc ten pierwszy szok przeżyłem na odległość.;) </span></span></span><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329625973876127:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329625973876127:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329625973876127:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">Ale potem ilekroć byłem w jakimś empiku, czy matrasie, musiałem zerknąć - bo uczucie jest naprawdę niecodzienne. :) </span></span></span><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329625973876127:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329625973876127:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329625973876127:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">A już w ogóle jest najmilej, jak znika z półki. :) </span></span></span><br />
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: cyan;"><b><i><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329625973876127:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329625973876127:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329625973876127:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">12.: </span></span></span><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329626107209447:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329626107209447:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329626107209447:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">Ulubiony bohater z "Parabellum" i "Turkusowych szali"? </span></span></span></i></b></span></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329626107209447:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329626107209447:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329626107209447:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0"><span style="color: yellow;"><i><b>Remigiusz Mróz:</b></i></span> W </span></span></span><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329627967209261:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329627967209261:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329627967209261:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">"Teesach" Felo i Leon jako duet, świetnie mi się pisało sceny z nimi ;) </span></span></span><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329627967209261:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329627967209261:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329627967209261:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">a w "Parabellum" jest tyle postaci, że trudno mi wybrać jedną czy dwie - musiałbym chyba z każdego wątku kogoś wytypować ;) </span></span></span><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329627967209261:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329627967209261:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".4u.1:3:1:$comment329589237213134_329627967209261:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">na pewno ciekawą postacią jest Leitner, być może najciekawszą, ale oprócz tego jest wiele takich, które darze sentymentem :) </span></span></span></div>
Aleksandra Katarzynahttp://www.blogger.com/profile/09100810428837036231noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7833967851481107036.post-30677486399849176302015-03-04T06:03:00.001-08:002015-03-04T06:52:31.363-08:00"Klucz do nieba" - recenzja<span style="color: cyan;"><b><i>Tytuł: <span style="color: lime;">"Klucz do nieba"</span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i>Autor: <span style="color: lime;">Joanna Svensson</span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i>Wydanie: <span style="color: lime;">I</span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i>Rok i miejsce wydania: <span style="color: lime;">Warszawa 2015</span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i>Wydawnictwo: <span style="color: lime;">Wydawnictwo Literackie Białe Pióro </span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i>Ilość stron: <span style="color: lime;">319</span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i>Moja Ocena: <span style="color: lime;">8/10 </span></i></b></span><br />
<br />
<br />
<br />
<i><b><span style="color: yellow;"><u>O Autorze:</u></span> </b></i><br />
<br />
<span style="color: lime;"><i><b>Imię: <span style="color: cyan;">Joanna </span></b></i></span><br />
<span style="color: lime;"><i><b>Nazwisko: <span style="color: cyan;">Svensson </span></b></i></span><br />
<span style="color: lime;"><i><b><span style="color: cyan;"><br /></span></b></i></span>
<span style="color: lime;"><i><b><span style="color: cyan;"><br /></span></b></i></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: lime;"><u><b><i>Okładka:</i></b></u></span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNU319hWUrGzEN2mG3_s808_3oRAOd4VKsvSt0w2Y-0zvjcHGwMttI2BnluWSXbLUPjK743Xj5DNRb2ISYfyneVX6GaIbt78GKDV5nnZtcTVFVsGvmyvvo9_NNmxDO90MbauiL2To_zgD4/s1600/klucz+do+nieba+(ok%C5%82adka).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNU319hWUrGzEN2mG3_s808_3oRAOd4VKsvSt0w2Y-0zvjcHGwMttI2BnluWSXbLUPjK743Xj5DNRb2ISYfyneVX6GaIbt78GKDV5nnZtcTVFVsGvmyvvo9_NNmxDO90MbauiL2To_zgD4/s1600/klucz+do+nieba+(ok%C5%82adka).jpg" height="640" width="452" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Spoglądając na okładkę tej książki, przypominają mi się czasy mojego dzieciństwa.. Szkoda, że ten czas tak szybko ucieka.. Wszystko wokół się zmienia.. Zmieniają się miejsca, zmieniają się też ludzie.. Okładka według mnie, spełnia swoje zadanie. Oprócz tego, że przywodzi nam myśli o ciszy, spokoju, a może nawet naszym dzieciństwie, to jeszcze zaciekawia wizualnie. Gdy widzę na okładce tę wodę, te przepiękne drzewa rosnące na brzegu i Słońce, które przebija się przez korony drzew, czuję się odprężona i zrelaksowana. Czuję napływającą radość... Dzięki tej okładce, mam ochotę pojechać na wieś, na Mazury lub w góry, i odpocząć sobie na łonie natury... Z daleka od spalin, samochodów, hałasów oraz niektórych ludzi... poza tym.. Okładka książki nasuwa jeszcze pytanie: "Czy Autorka/bohaterowie książki mieszka/mieszkają na wsi?", "Czy jest to coś w rodzaju pamiętnika?", "O co chodzi z tym kluczem do nieba?". Na te i inne pytania, odpowiedź znajdziecie czytając tę książkę! <br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: lime;"><u><b><i>Treść: </i></b></u></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Główną bohaterkę poznajemy w nietypowej sytuacji, kiedy to jej małżonek
wiezie ją na lotnisko po to, aby mogła polecieć do swojego "kochanka"
mieszkającego w Niemczech. Małżonkowie dają sobie rok czasu na podjęcie decyzji, na
swoistą próbę ułożenia sobie życia z tym "trzecim".. Jednakże, w razie
niepowodzenia, mąż daje jej otwartą drogę do powrotu na łono rodziny. Mimo, że sam chyba nie do końca jest przekonany, co do słuszności swojej
decyzji. Są małżeństwem już od 20 lat i mają dwójkę, prawie dorosłych dzieci. Ich dzieci tak naprawdę w ogóle nie zdają sobie sprawy z zaistniałej pomiędzy nimi sytuacji. Julia też chyba
sama nie wie, jakiego dokona wyboru. Jednak postanawia spróbować. Ciągnie
się za nią widmo młodzieńczej, niespełnionej miłości, którą ciągle
wspomina.. Bez przerwy tłumacząc się przed samą sobą tym, że nie zapomina się
pierwszej miłości. Od momentu zamieszkania z Dirkiem, miotają nią na
przemian wyrzuty sumienia z powodu opuszczenia rodziny i uczucie
szczęścia, które przeżywa z nowym partnerem. Dirk jest w niej
nieprzytomnie zakochany i jej przyjazd uznaje za zgodę na wspólne życie.
Ona jednak nie potrafi podjąć decyzji. Miota się jak przysłowiowa "ryba
bez wody". Po pewnym czasie dowiaduje się, że jest w ciąży ze swoim nowym
partnerem i tu sytuacja zaczyna się komplikować. Przez całą akcję
przewijają się jej wspomnienia z czasów stanu wojennego w Polsce.<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: lime;"><u><i><b>Wpadki w tekście:</b></i></u></span> </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Książkę czyta się dobrze, choć troszkę drażnią niedokończone wątki i niezdecydowanie Juli.<br />
Być może jednak Autorka przewidziała kolejną część, w której dokończy te historie,
których do końca nie poznaliśmy.<br />
<br />
<div style="text-align: left;">
Muszę przyznać, iż brakowało mi trochę w tym tekście, opisu wyglądu bohaterów. Czytając ów powieść, nie potrafiłam sobie jakoś wyobrazić, jak wyglądali: Julia, Dirk i Per. </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: lime;"><u><i><b>Dla kogo jest tak książka?:</b></i></u></span><br />
<br />
<div style="text-align: left;">
Jednakże... Uważam, że jest to bardzo ciekawa historia, intrygująca, a przede wszystkim bliska
kobietom, które kochają bądź też kochały niejednego mężczyznę jednocześnie.<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><b><i>Książkę polecam gorąco tym wszystkim, którzy lubią czytać Polskich Autorów.</i></b></span> </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<i><b><span style="color: yellow;">Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tej powieści, z całego serca dziękuję Wydawnictwu Literackiemu Białe Pióro.</span></b></i></div>
<br /></div>
</div>
</div>
</div>
Aleksandra Katarzynahttp://www.blogger.com/profile/09100810428837036231noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7833967851481107036.post-37270964559272223812015-03-01T08:23:00.001-08:002015-03-01T12:27:57.073-08:00"Jak zarabiałem w Berlinie na zęby" - recenzja <span style="color: lime;"><i><b><span style="color: cyan;">Tytuł: </span>"Jak zarabiałem w Berlinie na zęby" </b></i></span><br />
<span style="color: lime;"><i><b><span style="color: cyan;">Autor:</span> Franciszek Uściński </b></i></span><br />
<span style="color: lime;"><i><b><span style="color: cyan;">Wydanie: <span style="color: lime;">I </span></span></b></i></span><br />
<span style="color: lime;"><i><b><span style="color: cyan;">Wydawnictwo:</span> Wydawnictwo Literackie Białe Pióro </b></i></span><br />
<span style="color: lime;"><i><b><span style="color: cyan;">Ilość stron:</span> 129 </b></i></span><br />
<span style="color: lime;"><i><b><span style="color: cyan;">Moja Ocena:</span> 10/10 </b></i></span><br />
<br />
<br />
<span style="color: yellow;"><i><b><u>O Autorze:</u> </b></i></span><br />
<span style="color: yellow;"><br /></span>
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;">Imię:</span> Franciszek </i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;">Nazwisko:</span> Uściński </i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i><span style="color: lime;">Data Urodzenia:</span> 10 października 1934 r.</i></b></span><br />
<span style="color: lime;"><i><b>Odznaczenia:</b></i></span> <b><i><span style="color: cyan;">Honorowy Obywatel Gminy Sulechów</span></i></b><br />
<b><i><span style="color: lime;">Data Odznaczenia:</span> <span style="color: cyan;">19 października 2010 r.</span></i></b><br />
<span style="color: lime;"><i><b>Krótki biogram (działalność będąca powodem otrzymania Odznaczenia): <span style="color: cyan;">Organizator życia kulturalnego miasta w latach 50. i 60. XX wieku. Autor hejnału Sulechowa i 2 piosenek o mieście. Artysta kabaretowy. </span></b></i></span><br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: yellow;"><i><b><u>Okładka:</u> </b></i></span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-JoCirFTtBCyWhFOfEyKkQm2pWi_i0NEuwW3MrZMpDdvrcvvRkCDru9jX4MkoSDl-B9xNAj8azz1kK8_FeZLyIcTHMc70jPVIvCv7rm8bXYjfFPDYlOfyWe6nXUa2RdCwJy_mFk9uvidY/s1600/jak+zarabia%C5%82em+w+Berlinie+na+z%C4%99by+(ok%C5%82adka).jpg" height="640" width="440" /></div>
<br />
<br />
Okładka jest dosyć intrygująca. Można byłoby nawet rzec, iż spoglądając na okładkę tej książki, nasuwa się pytanie: "Czy Autor lub bohater tej książki grał na skrzypcach lub innym instrumencie muzycznym na ulicach Berlina?", "A może..?? Może po prostu zarabiał jako mim?" Na te i inne pytania, odpowiedź znajdziecie czytając tę książkę!<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: yellow;"><u><i><b>Treść:</b></i></u></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Akcja książki zaczyna się od sceny, w której to do Franciszka dzwoni Katarzyna (żona Jacka), po to, aby poinformować go o tym, iż Jacek (jego przyjaciel) nie żyje. Franciszek przez długi czas nie może w to uwierzyć... Zadaje sobie mnóstwo: "Ale jak to, Jacek nie żyje?", "Jak to się stało?", "Kiedy?". Żona Jacka również nie może poradzić sobie ze stratą męża.. Odnajduje w rzeczach męża tajemniczy notes z dziwnymi zapiskami... Katarzyna daje ten notes Frankowi, aby ten mógł się zapoznać z jego treścią. Franciszek, po zapoznaniu się z zapiskami przyjaciela i konsultacji z jego żoną, postanawia je wydać...<br />
<br />
Z zapisków przyjaciela, Franciszek dowiaduje się, iż Jacek wyjechał do Niemiec, do Berlina, po to, aby zarobić na zęby.. "Zęby" w tym przypadku oznaczały dodatkowe pieniądze do marnej renty oraz na wymarzone uzupełnienie brakującego uzębienia.<br />
<br />
Franciszek dowiaduje się również z zapisków przyjaciela, iż ten muzykował w Berlinie w latach 1995-2002. <br />
<br />
Ponadto dowiaduje się również o tym, że Jacek wraz ze Zbyszkiem (swoim przyjacielem mieszkającym w Berlinie), grali na ulicach Berlina, a także w różnych knajpach, restauracjach i ogródkach-tarasach piwnych, aby zarobić pieniądze na nocleg, jedzenie i ubrania.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: yellow;"><u><b><i>Wpadki w tekście:</i></b></u> </span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
"Wstąpiłem do najbliżej zamieszkałego budynku i zapytałem, gdzie mogą teraz mieszkać ludzie z remontowanego domu. <span style="color: lime;">Nikt nic nie wiedział, (w tym miejscu zamiast przecinka powinna być kropka) Radzili, abym zasięgnął informacji w administracji.</span> Z trudem znalazłem biuro meldunkowe." (fragment pochodzi z 34 strony). </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
W tekście jest wspomniane, iż Jacek (przyjaciel Franciszka) muzykował w Berlinie w latach 1995-2002, a jakiś czas później wspomniane jest, że upadł Mur Berliński i Jacek wraz ze Zbyszkiem byli tego światkami. To trochę nielogiczne, nieprawdaż? Wszakże Mur Berliński upadł w nocy z czwartku 9 listopada na piątek 10 listopada 1989 r., po przeszło 28 latach istnienia. </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: yellow;"><u><i><b>Jakie emocje i wartości ukazane są w tej książce?:</b></i></u></span> </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Przez całą tą obyczajową powieść przewija się smutek, troska o rodzinę i siebie samego, a także lęk przed niepewnym jutrem... Ponadto, Autor zwraca również uwagę na to, iż w Polsce emeryci i renciści mają bardzo niskie dochody, przez które niejednokrotnie "klepią biedę". Oznacza to, iż ci biedni ludzie (tzn. emeryci i renciści), zamiast cieszyć się życiem i odpoczywać po wielu przepracowanych w zakładach pracy latach, muszą non stop kombinować, co mają zrobić, aby starczyło im na wszystko (czynsz, prąd, gaz, ubranie, jedzenie), i aby nie musieli chodzić kraść. </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Uważam, że Autor w tej właśnie książce doskonale opisał tę sytuację. Książka daje sporo do myślenia! "Zmusza" do postawienia się w sytuacji takiego właśnie emeryta czy rencisty, którego nie stać na zaspokojenie podstawowych potrzeb oraz na uzupełnienie wymarzonego uzębienia. </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: yellow;"><i><b>Według Autora, z czym oczywiście się zgadzam w 100%, żadna praca nie hańbi!!!</b></i></span></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: lime;"><i><b>Nie pozwólmy więc, aby ktokolwiek zmieszał nas z błotem na przykład, tylko dlatego, że nie mamy aktualnie pracy albo jesteśmy niepełnosprawni!!!</b></i> </span></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: cyan;"><i><b>Z całego serca polecam Wam zapoznanie się z treścią tejże książki!! Uwierzcie mi, naprawdę warto!!</b></i></span></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<br />
<br /></div>
Aleksandra Katarzynahttp://www.blogger.com/profile/09100810428837036231noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-7833967851481107036.post-77409815697569954242015-02-09T07:02:00.001-08:002015-02-09T12:59:12.114-08:00Spotkanie Autorskie z Martą Kingą Grzebułą <div style="text-align: center;">
<span style="color: yellow;"><b><i><span class="fbPhotosPhotoCaption" data-ft="{"tn":"*G","type":45}" id="fbPhotoPageCaption" tabindex="0"><span class="hasCaption">Ważna Informacja !!! </span></span></i></b></span></div>
<span class="fbPhotosPhotoCaption" data-ft="{"tn":"*G","type":45}" id="fbPhotoPageCaption" tabindex="0"><span class="hasCaption"> </span></span><span class="fbPhotosPhotoCaption" data-ft="{"tn":"*G","type":45}" id="fbPhotoPageCaption" tabindex="0"><span class="hasCaption"> </span></span><br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><i><b><span class="fbPhotosPhotoCaption" data-ft="{"tn":"*G","type":45}" id="fbPhotoPageCaption" tabindex="0"><span class="hasCaption">Autorskie Spotkanie
z Czytelnikami zaplanowane jest na 15-02-2015 (niedziela), na godzinę
11:45 we Wrocławiu. </span></span><span class="fbPhotosPhotoCaption" data-ft="{"tn":"*G","type":45}" id="fbPhotoPageCaption" tabindex="0"><span class="hasCaption"> </span></span></b></i></span><br />
<span style="color: cyan;"><i><b><span class="fbPhotosPhotoCaption" data-ft="{"tn":"*G","type":45}" id="fbPhotoPageCaption" tabindex="0"><span class="hasCaption">Adres: Wrocław, ul. Krakowska 44-46, Kawiarenka "U Rzemieślnika", godz. 11:45. </span></span></b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: lime;"><b><i><span class="fbPhotosPhotoCaption" data-ft="{"tn":"*G","type":45}" id="fbPhotoPageCaption" tabindex="0"><span class="hasCaption">Pani Marta Kinga Grzebuła
zaprasza Was wszystkich i każdego z osobna w dniu 15-02-2015 roku. </span></span></i></b></span><br />
<br />
<span style="color: lime;"><b><i><span class="fbPhotosPhotoCaption" data-ft="{"tn":"*G","type":45}" id="fbPhotoPageCaption" tabindex="0"><span class="hasCaption"> </span></span><span class="fbPhotosPhotoCaption" data-ft="{"tn":"*G","type":45}" id="fbPhotoPageCaption" tabindex="0"><span class="hasCaption"> </span></span></i></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy8sj3lxsE_s-QqydICyr27amUA6cqzkY6zTmCNCbsBnJiLyJfh1tjdr8dSz97-MfAO3hzAiKoPAxdNg7zq0q7h1R436PwWaGoYCgD1p1v_Mmj0qjNzNxSTM5N0qVFR_9LEBGsdiCMnx8X/s1600/MG.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy8sj3lxsE_s-QqydICyr27amUA6cqzkY6zTmCNCbsBnJiLyJfh1tjdr8dSz97-MfAO3hzAiKoPAxdNg7zq0q7h1R436PwWaGoYCgD1p1v_Mmj0qjNzNxSTM5N0qVFR_9LEBGsdiCMnx8X/s1600/MG.jpg" height="300" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span class="fbPhotosPhotoCaption" data-ft="{"tn":"*G","type":45}" id="fbPhotoPageCaption" tabindex="0"><span class="hasCaption"><span style="color: cyan;"><b><i>(Marta Kinga Grzebuła - Autorka m.in. "Przepaści Samobójców", "Dotyku Przeznaczenia", "Jokera")</i></b></span></span></span></div>
Aleksandra Katarzynahttp://www.blogger.com/profile/09100810428837036231noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7833967851481107036.post-17484384057944311672015-01-14T23:23:00.002-08:002016-11-03T10:59:19.628-07:00"Dziedzictwo Umarłych" - recenzja <span style="color: cyan;"><b><i>Tytuł: <span style="color: lime;">"Dziedzictwo Umarłych"</span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i>Autor: <span style="color: lime;">Marta Grzebuła</span></i></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b><i>Status: <span style="color: lime;">Powieść jest już ukończona !!!! </span></i></b></span><br />
<i><span style="color: cyan;"><b>Moja Ocena: </b></span><span style="color: lime;"><b>10/10</b></span></i><br />
<br />
<br />
Na kartach powieści <i><b><span style="color: cyan;">"Dziedzictwo Umarłych"</span></b></i>, której Autorką jest Marta Grzebuła, odnajduję "cząstki" własnej duszy.. W powieści tej mamy do czynienia z Alanem Malarkey'em, który jest pisarzem oraz jego rodziną i przyjaciółmi.<br />
<br />
Alan ma starszego brata, Mirona. Miron, jak mawiała ich matka, Tess Malarkey, "jest do roli".<br />
Brat Alana utrzymywał się z pracy w warsztacie samochodowym.<br />
<br />
Alan natomiast, jak już wcześniej wspomniałam, był pisarzem, w pełnym tego słowa znaczeniu. Potrafił (Alan) nic nie jeść i nie pić przez cały dzień, po to tylko, aby skończyć rozdział w swojej książce lub aby skończyć ją w całości.<br />
<br />
Alan, zastanawiał się za każdym razem, czy jego dzieło zostanie przeczytane przez innych i czy w ogóle zostanie zrozumiane.. Zastanawiał się również, dlaczego jego koledzy "po piórze", nie rozumieją świata, który tworzy.. Zastanawiał się, dlaczego kierują pod jego adresem nieprzychylne komentarze, jakoby miał on być grafomanem..<br />
<br />
Być może działo się tak dlatego, iż bardziej wolał on spędzać czas nad książkami i co jakiś czas tworzyć nowe powieści, opowiadania, a może nawet i bajki dla dzieci..<br />
<br />
Pani Tess Malarkey, martwiła się o swojego syna, Alana. Nie chciała, aby coś złego mu się stało.. Nie chciała, aby Alan się zagłodził na śmierć...<br />
<br />
<br />
Tak samo, jak Alan, mam starszą siostrę - Magdę. I dokładnie tak samo, jak Alan, wiem, co oznacza "szał twórczy" podczas pisania.. Ja również piszę. Tylko, że różnica między mną, a Alanem Malarkey'em (bohaterem powieści) jest taka, że ja nie wydałam jeszcze żadnej książki...<br />
<br />
<br />
I podobnie zresztą, jak Alan Malarkey, ja również podczas "szału pisarskiego" nic nie jem, nie piję (nawet wody), często przez to zarywam noce.. Również tak, jak Alan, chcę, aby to, co tworzę było dopracowane do perfekcji. Moja mama, tak samo, jak pani Tess Malarkey (bohaterka powieści), również nie chce, abym przez to, że piszę te wszystkie opowiadania, umarła z głodu i pragnienia. Dlatego, gdy popadam w "szał pisarski", moja mama za wszelką cenę, usiłuje zmusić mnie do tego, abym coś zjadła i napiła się chociaż herbaty..<br />
<br />
<br />
Myślę, że to, jak wielkie wrażenie wywarły na mnie fragmenty tej powieści, jest najlepszym dowodem na to, że powieść ta zgromadzi wokół siebie mnóstwo zainteresowanych. Tego z całego serca życzę już dziś Pani Marcie Grzebule, Autorce tej powieści.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><u><i><b>Zdjęcia:</b></i></u></span></div>
<div style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitkldGHOO_6iJhQ5W0t-BG7tqvQ9vLH9H5ZAcsATaqbGoZb6Dl5lvnOu79Mt2CpuFKdVYWiGB_b_x1ImyPDdDIMnfljPl6PUh4ayZOt2V3EEd_X8DeCIgVDa0L5DM2e87LN0DbeJgTYSH-/s1600/14937998_1275676032485299_1826595388_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitkldGHOO_6iJhQ5W0t-BG7tqvQ9vLH9H5ZAcsATaqbGoZb6Dl5lvnOu79Mt2CpuFKdVYWiGB_b_x1ImyPDdDIMnfljPl6PUh4ayZOt2V3EEd_X8DeCIgVDa0L5DM2e87LN0DbeJgTYSH-/s640/14937998_1275676032485299_1826595388_n.jpg" width="451" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><b><i>(jest to oficjalna okładka książki)</i></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Aleksandra Katarzynahttp://www.blogger.com/profile/09100810428837036231noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7833967851481107036.post-36900883310499073852015-01-14T08:40:00.004-08:002015-01-25T08:33:15.522-08:00"Medaliony" - recenzja<span style="color: cyan;"><b>Tytuł: </b><span style="color: lime;">"Medaliony"</span></span><br />
<span style="color: cyan;"><b>Autor:</b> <span style="color: lime;">Zofia Nałkowska </span></span><br />
<span style="color: cyan;"><b>Oprawa: </b><span style="color: lime;">Miękka </span></span><br />
<span style="color: cyan;"><b>Ilość stron:</b> <span style="color: lime;">64 </span></span><br />
<span style="color: cyan;"><span style="color: lime;"><span style="color: cyan;"><b>Wydawnictwo:</b> </span>Siedmiogród </span></span><br />
<b><span style="color: cyan;">W</span></b><span style="color: cyan;"><b>ażny cytat z książki:</b> <b><span style="color: yellow;">"Ludzie ludziom zgotowali ten los" </span></b></span><br />
<span style="color: cyan;"><b>Moja Ocena:</b></span> <span style="color: lime;">10/10</span><br />
<br />
<br />
<i><span style="color: cyan;">„Ludzie giną na wszelkie sposoby, wedle wszelkich kluczów, pod każdym
pretekstem. Wydaje się, że nie żyją już wszyscy, że nie ma się przy czym
upierać, nie ma przy czym obstawać.”</span></i><br />
<br />
Książka wstrząsająca. Tym bardziej wstrząsająca, im większą człowiek ma
świadomość, że opowiadane historie są prawdziwe. Czyli ze strony na
stronę bardziej…<br />
<br />
Naczytałam się w życiu thrillerów, horrorów, sensacji. Byłam świadkiem
przeróżnych fikcyjnych masakr w literaturze (np. gdy Raskolnikow zabija siekierą Lichwiarkę). Wczuwałam się w postacie
psychopatów, seryjnych morderców. Dopiero Nałkowska przyprawiła mnie o
dreszcz obrzydzenia. <br />
<br />
W liceum przeczytałam jedynie fragmenty tej książki.
Wtedy ta książka nie tyle mnie przeraziła, co obrzydziła do tego stopnia, że w ogóle nie chciałam jej dokończyć.. Najbardziej przeraził i obrzydził mnie opis sytuacji, w której to pewna pani z Getta powoli zjadała swoje dziecko, ponieważ nie miała co jeść.. Ta kobieta po prostu nie chciała umrzeć z głodu..<br />
<br />
Odczekałam szmat czasu, dojrzałam, zdystansowałam się. Warto było. Kiedy
nie traktuje się „Medalionów” jak kolejnej szkolnej lektury do
odhaczenia, zyskują całkiem nowy wymiar. Nie są już porcją materiału do
rozbicia na części pierwsze, a potem – do zanalizowania i interpretacji.
Nie. Są całością. I albo umysł czytelnika przyswoi tę całość, albo ją
wyprze. Szkoda, że nie można wymazać czegoś z kart historii tak łatwo,
jak z własnego umysłu. Ten horror naprawdę miał miejsce. I to właśnie
poraża najbardziej.. <br />
<br />
Ps. Coraz bardziej cenię sobie tę Autorkę. Trafia do mnie zarówno w
„Granicy”, jak i w „Medalionach”. Celnie. Obojętnie, czy wyraża się
kwieciście, czy krótkimi, na pozór beznamiętnymi zdaniami. Czy posługuje
się krótką formą literacką, czy długą. Wiem, że ma coś do powiedzenia i
rozumiem, co chce mi przekazać. „Czuję” jej twórczość, rewelacyjną
zresztą.<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: cyan;"><u><i><b>Zdjęcia:</b></i></u> </span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbdvN3wEMQpXsfyOofMrYsWUyR_tAItUyBDsnrB6aZROPW__9hEldXg_O6af_nNIo_DcFwEqO099O-cWbwIxsEJbovEddjBT2Gf3e1zh27sS60ACuN9e0nZvO9tmaWtLeEwk_xg_LejR0U/s1600/medaliony-b-iext3722661.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbdvN3wEMQpXsfyOofMrYsWUyR_tAItUyBDsnrB6aZROPW__9hEldXg_O6af_nNIo_DcFwEqO099O-cWbwIxsEJbovEddjBT2Gf3e1zh27sS60ACuN9e0nZvO9tmaWtLeEwk_xg_LejR0U/s1600/medaliony-b-iext3722661.jpg" height="640" width="440" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Aleksandra Katarzynahttp://www.blogger.com/profile/09100810428837036231noreply@blogger.com1