wtorek, 6 stycznia 2015

"Czterej Pancerni i Pies" (tom 1) - recenzja

Tytuł: "Czterej Pancerni i Pies" (tom 1)
Autor: Janusz Przymanowski
Wydawnictwo: KAW
Miejsce i rok wydania: Warszawa 1986
Oprawa: Twarda 
Liczba stron: 336 
Moja Ocena: 10/10



Któż z nas nie oglądał kultowego serialu telewizyjnego „Czterej pancerni i pies”? Pamiętam jak w dzieciństwie z utęsknieniem wyczekiwałam niedzielnego przedpołudnia, kiedy włączało się telewizor, a motyw muzyczny zaczynający się od słów „Deszcze niespokojne potargały sad…” zwiastowały, że już za chwilę będziemy mogli obejrzeć kolejny odcinek przygód czwórki przyjaciół, którym towarzyszył dzielny pies o imieniu Szarik. Chociaż wojna była wtedy dla mnie pobocznym tematem, nie da się ukryć, że serial stał się dla mnie pierwszą lekcją historii. Kiedy chodziłam do szóstej klasy szkoły podstawowej, w podręczniku do języka polskiego przeczytałam fragment powieści Janusza Przymanowskiego, na podstawie której został nakręcony mój ulubiony serial z dzieciństwa. Niemal od razu chciałam przeczytać całą książkę. Nie było to jednak łatwe – ostatnimi czasy druk powieści nie był wznawiany, a i antykwariaty nie posiadały egzemplarzy. Dlatego kiedy ostatnio zobaczyłam w witrynie dwa tomy powieści, bez wahania je kupiłam.

Akcja pierwszego tomu „Czterech pancernych i psa”, podobnie jak pierwszy odcinek serialu, rozpoczyna się gdzieś w głębi Rosji. Na pierwszych stronach poznajemy Janka Kosa, zaledwie szesnastoletniego młodzieńca, który mieszkał przed wybuchem wojny w Gdańsku. Matkę zabili mu Niemcy, ojciec przepadł gdzieś po walkach na Westerplatte, w których brał udział. Sam Janek w poszukiwaniu swojego rodziciela dotarł w rejony syberyjskiej tajgi. Spotyka tam starego Jefima Siemionycza, który opiekuje się nim niczym rodzony ojciec. Pewnego razu podczas wędrówki po lesie zostaje zastrzelony pies Jefima, Mura. Suka osierociła malutkiego szczeniaczka, którego Janek nazwał Szarik, co po rosyjsku oznacza „kuleczka”. Od tej pory zwierze stanie się najwierniejszym przyjacielem chłopca, który wkrótce po tym wydarzeniu wsiada w pociąg jadący do Polski. Wcześniej jednak poznaje Gruzina, Grigoriego Saakaszliwego. Żegnając się z nim nie przypuszcza nawet, że ich drogi niebawem skrzyżują się. Po dotarciu do ojczyzny chłopiec zapisuje się do wojska. Wie jednak, że jest na to za młody, toteż podaje zawyżony wiek. Na początku zostaje przydzielony do wojskowej kuchni, jednak z czasem udało mu się przekonać przełożonych, że może sprawdzić się też w czołgu. Aby przekonać do siebie dowódcę czołgu, Wasyla, trafił trzy razy pod rząd w 10 na tarczy strzeleckiej. W załodze znaleźli się też sympatyczny Ślązak, Gustaw Jeleń oraz poznany wcześniej przez Janka Griegorij Saakaszliwi (któremu nadali imię Grześ i kazano mu mówić, że jest synem kominiarza z Sandomierza). Załogę wspierał też Jankowy pies, który został zaliczony w poczet wojskowych. Razem przeżyli zarówno wiele dobrych chwil (kolejne wygrane bitwy, życzliwe przyjęcia żołnierzy przez zwykłych ludzi, potańcówki, odznaczenie członków załogi medalami za odwagę, odnalezienie zaginionego ojca Janka), jak i złych (ostrzelanie czołgu, wylądowanie w szpitalu, śmierć dowódcy czołgu – Wasyla).

W powieści pojawia się też wątek miłosny – serce Janka zostaje podbite przez rosyjską pielęgniarkę Marusię (to od jej rudych włosów czołg wziął swoją nazwę) oraz telegrafistkę Lidkę (choć to raczej ona podkochiwała się w chłopaku). Grześ natomiast zakochał się w poznanej na zabawie Ani, która miała siostrę bliźniaczkę Hanię (w konsekwencji czego Gruzin nie mógł się zdecydować, którą kocha). Janek po śmierci Wasyla zostaje dowódcą czołgu, a miejsce poległego żołnierza zajmuje sympatyczny, chociaż trochę nierozgarnięty, wywodzący się ze wsi Tomasz Czereśniak. Pierwszy tom kończy rozdział opowiadający o podwójnej wpadce.

Bardzo rzadko zdarza się, abym czytała książkę tak wiernie odpowiadającą filmowej ekranizacji. Czytając książkowe dialogi niemalże słyszałam, jak te same kwestie są wypowiadane przez znanych mi aktorów. Wertując opisy przyrody i walk, widziałam je w serialowych obrazach. Zresztą książka zawiera na końcu kilka kadrów pojawiających się w serialu.



Zdjęcia: 


(Przód książki - ze zdjęciem z planu serialu "Czterej Pancerni i Pies") 


(Brzeg książki) 


(Środek książki - zdjęcia z planu serialu "Czterej Pancerni i Pies") 



(Środek książki - zdjęcia z planu serialu "Czterej Pancerni i Pies")


(Środek książki - zdjęcia z planu serialu "Czterej Pancerni i Pies") 



(Środek książki - zdjęcia z planu serialu "Czterej Pancerni i Pies") 



(Środek książki - zdjęcia z planu serialu "Czterej Pancerni i Pies") 



(Środek książki - zdjęcia z planu serialu "Czterej Pancerni i Pies") 



(Środek książki - zdjęcia z planu serialu "Czterej Pancerni i Pies") 



(Środek książki - zdjęcia z planu serialu "Czterej Pancerni i Pies")

1 komentarz:

  1. Jeśli macie sentyment do filmu pt.: "Czterej Pancerni i Pies", to ta książka jest Was po prostu stworzona! W środku książki, jak zresztą "pokazują" to zdjęcia, znajdują się zdjęcia z filmu! Dzięki temu możemy przypomnieć sobie, kto grał chociażby Janka Kossa oraz jak ten aktor wyglądał kiedyś (tzn. wtedy, kiedy grał w tym filmie).

    Pozdrawiam
    Autorka Bloga ;)

    OdpowiedzUsuń