wtorek, 22 grudnia 2015

"Migdałowa Zjawa" Endru Atros - recenzja

Tytuł: "Migdałowa Zjawa"
Autor: Endru Atros
Ilość stron: 240
Wydawnictwo: Biuro Promocji Oficyna Niezależnych Autorów
Miejsce i rok wydania: Marwałd 2015
Moja Ocena: 10/10 


Książka pt.: "Migdałowa Zjawa" jest pierwszą, tak świetnie napisaną książką marynistyczną, jaką kiedykolwiek w życiu czytałam. Opowiada ona o katastrofie kanadyjskiego okrętu podwodnego oraz o polskich ratownikach, którzy walczyli o życie marynarzy uwięzionych na tym okręcie. Książka ta przedstawia nam również historię akcji ratunkowej, która będzie miała swój dalszy ciąg już na kanadyjskiej ziemi. Tam też miłość i uczucia przeplatają się z wielką zagadką tajemniczego podwodnego urwiska skalnego. Historia tego okrętu w pewnej części oparta jest na faktach. O co chodzi z tym urwiskiem skalnym?! Dowiecie się tego po przeczytaniu tej książki!! 

Gdy tylko dostałam "Migdałową Zjawę", od razu pomyślałam sobie: "a co będzie, jeśli mnie ta książka nie zaciekawi? czy będę umiała ją zrecenzować?". Przyznam, że obawiałam się tego. Na szczęście książka okazała się bardzo ciekawa, a nawet powiedziałabym, że wciągająca.Nie mogłam oderwać się od "Migdałowej Zjawy"!!! 

Książka napisana jest w 1/2 na podstawie faktów, a w 1/2 na podstawie fikcji literackiej. Napisana jest również w języku polskim, mimo tego, iż nazwisko Autora na to nie wskazuje (myślałam, że będzie napisana po angielsku). 

Akcja książki idealnie poprowadzona. Naprawdę można poczuć się tak, jakby było się na tym okręcie (nazywał się on "Posejdon") i widziało się to, co oni widzą. W książce jest bardzo dużo fachowych zwrotów dotyczących statków, okrętów, oprzyrządowania. To nam daje olbrzymią wiedzę na ten temat. Naprawdę wiele się można nauczyć z tej książki (chociażby tego, co jest potrzebne do przeprowadzenia profesjonalnej akcji ratunkowej). 

Za każdym razem, jeśli bohaterowie schodzili pod wodę, aby kogoś uratować, ja wstrzymywałam oddech i w napięciu czytałam dalej o tym, jak potoczy się akcja. 

Jeśli natomiast chodzi o stronę fikcyjną, to jest ona również w 100% dobrze rozpisana. Opis tytułowej"Migdałowej Zjawy" jest tak genialny, że można się go wystraszyć (a przynajmniej ja się wystraszyłam). 

Chcecie wiedzieć,kim jest "Migdałowa Zjawa"? Jeśli tak, to nie macie innego wyboru, jak po prostu kupić sobie tę książkę!!! Uwierzcie mi, naprawdę warto!!!! 

Autorowi natomiast gratuluję TALENTU. Uważam, że jeśli podczas czytania jakiejkolwiek książki, przeżywamy: strach, lęk, zadumę czy na przykład podziw i zadowolenie, to Autor musi mieć TALENT. Inaczej nie potrafiłby napisać żadnej książki, która by nas tak poruszyła!!!! 

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania wyżej wymienionej książki bardzo serdecznie dziękuję: Autorowi, Pani Annie Kupniewskiej oraz Oficynie Niezależnych Autorów. 



 
(okładka książki)